Zx gaśnie na niższych obrotach i nie chce odpalać..

[Przemek Jędrzejczak]

Witam, mam dość poważny problem.
Otóż gdy rano odpalam samochód to jest ok, gdy ujadę kawałek i np. zatrzymam się by ustąpić pierwszeństwa na skrzyżowaniu, on gaśnie i za nic nie chce odpalić, muszę go kręcić i kręcić, na benzynie ciężko mi chodzi, gdy przełączę jak gaz się kończy, także gaśnie..

Nie wiem co może być, gdyż jest to poważne i denerwujące, trzeba długo kręcić aby zaskoczył, ok 5-10 minut, zagraża to bezpieczeństwu jak mi tak gaśnie na skrzyżowaniu i nie może odpalić..

Koledzy pomóżcie bo już jestem bezradny, od czego zacząć, co to może być?

Pozdrawiam serdecznie!!  :-)

Jeżeli to występuje jak auto się rozgrzeje, a do tego lubi zgasnac w trakcie jazdy (np podczas przyspieszania) - moduł zapłonowy.

Jak gaśnie i po długim kręceniu zapala i jest wszystko ok, ale slabo ciagnie (lubi poszarpywac, nie ma mocy na wysokich) sprawdź:
 - czy paliwo dochodzi z odpowiednim ciśnieniem (pompa paliwa)
 - wtryskiwacz (monowtrysk),
 - wszystko co związane z zapłonem, świece kable itd.

[Paweł Malinowski]

Słuchaj. Jak następnym razem Ci zgaśnie spróbuj go na pych zapalić. Jeśli zaskoczy od razu (a z rozrusznika nie chce) to na 90 % tak jak pisze Artur moduł zapłonowy. Miałem identycznie kiedyś w 1,4

[Przemek Jędrzejczak]

Dzięki koledzy za konkretne odpowiedzi, zauważyłem że dzieje się tak zazwyczaj na niższych obrotach, właśnie wtedy gdy dojeżdzam do skrzyżowania i puszczam nogę z gazu, gdy utrzymuje samochód na wyższych obrotach, jadę, nic się nie dzieje..

Na benzynie właśnie mi nie chce chodzić na niższych obrotach, muszę go cały czas przegazowywać(na biegu jałowym tzw. luzie, wciskać gaz,) aby nie zgasł, dzisiaj biorę się za świece, zobaczymy czy coś pomoże..

to bardziej wygląda na trafiony silnik krokowy , albo tps (wytarty suwak rezystancyjny) - trzyma Ci 900 obrotow i gasnie, czy gasnie dlatego ze obroty spadaja powiedzmy na 400-500 ?

a odpalanie po tym jak zgaśnie to drugi problem, opisany wyzej

[Przemek Jędrzejczak]

Artur, nie wiem ile obrotów bo nie mam obrotomierza, ale na benzynie to gaśnie właśnie wtedy gdy się zatrzymam, lub prawie zatrzymam..
Co ciekawsze, na gazie, gdy jest trochę zatankowany chodzi normalnie..

Więc nie wiem co to może być, bo na benzynie chodzi, ale gdy nie zwalniam tylko cały czas gazuje, "dynamiczniejsza jazda bez zatrzymania", więc paliwo dochodzi, nie wiem co to może być..

Pozdrawiam!

[Przemek Jędrzejczak]

A i jeszcze jedno, ostatnio zauważyłem że zaczął mi brać strasznie olej, dolałem całą litrową butelkę na raz żeby coś się podniosło na bagnecie, tak się stało przez niecały miesiąc, wcześniej było idealnie w połowie pomiędzy min a maximum.

Gdy sprawdziłem świece, jedna fajka (3 od lewej patrząc od przodu) była zalana olejem?
Skąd on się tam mógł wziąść?

Pozdrawiam!

[Artur Paul]

Uszczelka pod klawiaturą synku olej wali na świece i wyrzuca jeden garnek
Gaśnie na niskich miałem tak w 16tce przy czym nie gaśnie już a falują obroty bo powietrze gdzieś lewe dochodzi... ;/

Słuchaj wymieniaj uszczelkę pod deklem

[Przemek Jędrzejczak]

Artur - dzięki
Chodzi o uszczelkę pod głowicą tak?
Poprzedni właściciel wymieniał ją z 2 lata temu, a droga taka wymiana jest?
Pozdrawiam!

[Wojciech_Siwek]

Przemek Jasiński napisał:
Artur - dzięki
Chodzi o uszczelkę pod głowicą tak?
Poprzedni właściciel wymieniał ją z 2 lata temu, a droga taka wymiana jest?
Pozdrawiam!

Chodzi o uszczelke pod pokrywą zaworów - to ta część, w której jest wlew oleju, pomiędzy nią a głowicą jest uszczelka, koszt jej to pewnie kilkanascie złotych.

Artur od kiedy to w 1.4 trzeba zdjąć dekiel zaworów żeby dostać się do świec?

Kable zapłonowe masz na wierzchu, zobacz czy dekiel zaworów od strony grodzi nie jest cały w oleju oraz czy nie leci na świece. Mnie to wygląda bardziej na pierścienie... Na jednym garze Ci nie pali bo brak sprężania, a olej zassysa w niemiłosiernych ilościach prosto z miski olejowej

[Artur Paul]

hah no fakt to 1.4