Wystarczy go wrzucić do zbiornika na dno, ja mam jeden ale za duży, poza tym używam go do pernamentnego kasowania danych z dysków twardych, ale mniejszy, owszem, owszem.
Dyskusyjność tego rozwiązania oczywiście jest, bo jest dużo zmiennych odpowiadających za działanie układu hydraulicznego.
Pytanie dlaczego Citroen od początku nie montował małego magnesiku w zbiornikach, koszt znikomy, a korzyści mogą być odczuwalne.
Nie mniej jednak, nic nie stoi na przeszkodzie, chociażby dla testów, włożyć magnes, pojeździć, przy następnej wymianie sprawdzić ile tego syfu się na wytrącało z układu.