Śruby antykradzieżowe przy alusach. Problem.

[Marcin Marciniak]

Witam

Mam problem ze śrubami antykradzieżowymi, mianowicie nie mam nasadki na klucz żeby je odkręcić. Miał ktoś może podobny problem?

Może zna ktoś sposób na te śruby?

Z góry dziękuje:)

[Wojtek Marszał]

Przyspawać zwykłą śrubę i kręcić.Osłoń felgi,żeby nie popalić lakieru.

[Kaśka Musielak]

albo zamowic nasadke wedlug vin w aso (jesli to srruby oryginalne) albo pozbyc sie ich na stale tak jak to napisal powyzej kolega Wojtek.

[Wojciech Wodzyński]

A macie może foto jak wyglądały oryginalne śruby zabezpieczające do felg z Xsary II VTS? (takie niby szprychowe) Kupiłem te felgi używane, ale niestety nasadka się uszkodziła i za bardzo nie mam jak tych felg odkręcić, a jak można zamówić samą nasadkę to po co mi kupować nowe śruby.

[Wiktor Pawlowski]

ja mam oryginalne ale w modelu melbern 15,
jezeli masz takie to moge cyknac jutro photo.

a swoja droga ja dostalem z autem dwa take klucze i jakies numery do tego.

[Wojciech Wodzyński]

Felgi są takie jak w tej aukcji

[Marcin Marciniak]

Wiktor Pawlowski napisał:
ja mam oryginalne ale w modelu melbern 15,
jezeli masz takie to moge cyknac jutro photo.

a swoja droga ja dostalem z autem dwa take klucze i jakies numery do tego.

O ile się nie myle to chyba tez mam melburne wiec jak bys dał foto to może porównam.

dzięki z góry

[Wiktor Pawlowski]

wyglada to tak jak na zdjeciu.

na woreczku z tymi srubami jest jakis indywidualny numer. nie wiem czy jest on z vinem polaczony

[Marcin Marciniak]

Witam
dzięki za fotki na pierwszy rzut oka moje śruby wygladają tak samo. a może mógłbym wypożyczyć końcoweczkę na klucz odkręcił bym swoje i oddał. jest możliwa taka opcja?

Pozdrawiam

[Kaśka Musielak]

Kazda koncowka do srub jest inna

[Marek Martynowicz]

Wiktor Pawlowski napisał:
wyglada to tak jak na zdjeciu.

na woreczku z tymi srubami jest jakis indywidualny numer. nie wiem czy jest on z vinem polaczony

Niekoniecznie musi być z vinem połączony, bo felgi można było kupić osobno i niekoniecznie w ASO (np. używki). Ja, kupując auto, wraz z taką nasadką dostałem od sprzedającego właśnie taką karteczkę z kodem kreskowym, która służy do dorobienia jej na wypadek jej utraty.

[Marcin Marciniak]

Kaśka Musielak napisał:
Kazda koncowka do srub jest inna

Czyli pozostaje ASO albo spawanie ( do którego nie jestem przekonany ze względu na elektronikę )

Chyba ze ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?

P.S. A orientuje się ktoś jaki jest koszt zamówienia takiej nakładki w ASO?

[Kaśka Musielak]

Marek Martynowicz napisał:

Wiktor Pawlowski napisał:
wyglada to tak jak na zdjeciu.

na woreczku z tymi srubami jest jakis indywidualny numer. nie wiem czy jest on z vinem polaczony

Niekoniecznie musi być z vinem połączony, bo felgi można było kupić osobno i niekoniecznie w ASO (np. używki). Ja, kupując auto, wraz z taką nasadką dostałem od sprzedającego właśnie taką karteczkę z kodem kreskowym, która służy do dorobienia jej na wypadek jej utraty.

Jesli samochod fabrycznie wyszedł z alufelgami to po numerze vin mozna zamowic ta koncówke.

[Marcin Marciniak]

No wyszedł fabrycznie z alusami. Tylko pytanie ile to kosztuje.
Może sie pani orientuje?

[Kaśka Musielak]

VIN na PW to sprawdze

[Krzysztof Wasiniewski]

Młotek i majzel tak możesz też usunąć te śruby zabezpieczające. Kolega ostatnio miał taki sam problem jak ty.

[Marcin Marciniak]

Krzysztof Wasiniewski napisał:
Młotek i majzel tak możesz też usunąć te śruby zabezpieczające. Kolega ostatnio miał taki sam problem jak ty.

Witam

a może kolega zorientuje się i napisze coś więcej na temat metody  na "młotek i majzel"?

Może jakiś mały tutorial:)

[Krzysztof Wasiniewski]

Bardzo prosta sprawa byłem przy tym jak kolega pozbywał się tych śrub, A więc mini tutorial  :-)  
Bierzesz wspomniany młotek i majzel ( przecinak dla tych co nie wiedzą co to majzel ), przykładasz do śruby i zaczynasz bić po śrubie tak żeby odkręcić śrubę bądź poluzować reszta w rękach powinna pójść. Oczywiście bijemy z umiarem i wyczuciem tak żeby nie ubić i nie zostać z samym gwintem. U kolegi w toledo zajeło nam to niecałe 10 minut. Pozdrawiam.

[Tomek Morawski]

zajrzyj z tym problemem tu http://www.narzedzie.pl/warsztat

odkręcisz to narzędziem nr. 35279 ale to zależy od rozmiaru lub dla mnie lepsze z serii nr. 741875 i też trzeba rozmiar dobrać.

Gdzie kupić?
Bydgoszcz "Mal-Vis", Kraków "Technika Warsztatowa", Piekary Śląskie "Auto-Chrobok" Olsztyn "Jason"

lub u tego sprzedawcy: http://allegro.pl/show_user.php?uid=4671780

Dobry zakład wulkanizacyjny odkręci to.

[Krzysztof Wasiniewski]

Wszystko fajnie tylko kolega musiałby kupić narzędzia, których prawdopodobnie nigdy więcej nie użyje a tanie nie są. A taki młotek i majzel posiada prawie każdy w domu.

[Marcin Marciniak]

Krzysztof Wasiniewski napisał:
Bardzo prosta sprawa byłem przy tym jak kolega pozbywał się tych śrub, A więc mini tutorial  :-)  
Bierzesz wspomniany młotek i majzel ( przecinak dla tych co nie wiedzą co to majzel ), przykładasz do śruby i zaczynasz bić po śrubie tak żeby odkręcić śrubę bądź poluzować reszta w rękach powinna pójść. Oczywiście bijemy z umiarem i wyczuciem tak żeby nie ubić i nie zostać z samym gwintem. U kolegi w toledo zajeło nam to niecałe 10 minut. Pozdrawiam.

Wszystko ładnie pięknie tylko nie wiem jak jest w toledo ale w Pikusiu śruba jest dość głęboko schowana w feldze i nie wiem czy da się tam cokolwiek włożyć... ale pomysł ciekawy. może wypróbuje.

[Tomek Morawski]

Krzysztof Wasiniewski napisał:
Wszystko fajnie tylko kolega musiałby kupić narzędzia, których prawdopodobnie nigdy więcej nie użyje a tanie nie są. A taki młotek i majzel posiada prawie każdy w domu.

No tak ale młotkiem to można sobie tylko krzywdę zrobić... i feldze też
Proponuje dobry zakład wulkanizacyjny i poradzą sobie szybko i profesjonalnie.

[Krzysztof Wasiniewski]

Jeśli ktoś nie jest totalna ciapa to sobie da rade, fakt śruba w naszych XP jest głeboko osadzona ale z ciekawości sam poszedlem i dzisiaj sprawdziłem czy da się dojść bezpiecznie majzlem jak się to delikatnie zrobi to nie uszkodzi felgi. A jak kolega nie jest pewny to najlepszym rozwiązaniem jest jakiś zakład oponiarski jak wspominał kolega wyżej. Pozdrawiam.

[Andrzej Wasiński]

Hmm .. jeśli już trzeba iść w taką inwazyjną metodę typu hammer .. to ja raczej polecałbym metodę na  "wykręcak" .. czyli nawiercić otwór i specjalnym wykręcakiem, odpowiednio dobranym, bo są różnych średnic  ( coś jakby lewoskrętny, solidny gwintownik ) ... a narzędzie można nabyć w sklepach "żelaznych"  a  nawet w supermarketach,  przy czym, nie będę mądrzył się na temat tych ostatnich o ich jakości, oraz, czy przypadkiem śruby do felg nie są utwardzane, a zatem nawiercenie może być też trudne.

[Tomek Morawski]

Dość słaba wytrzymałość jest tych wykrętaków