Tasiemka wyświetlacza:
Jeśli padła (odkleiła się i następnie zaśniedziała) od strony elektroniki, jest szansa na przynajmniej częściowe przywrócenie witalności.
czas pracy po regeneracji - brak danych, może dzień może kolejne 20 lat.
skuteczność - odrobina szczęścia i zdolności manualnych.
U siebie poradziłem obcinając zaśniedziałą krawędź taśmy i za pomocą wacika ze zmywaczem do paznokci zmyłem lakier na odpowiedniej części tasiemki. wyszedłem z założenia, że uda się albo i nie.
Miałem kupę zabawy z zapewnieniem właściwego kontaktu, robiłem kilka przymiarek. W efekcie udało mi się ożywić 90% pola wyświetlacza (nie działa kilka skrajnych kolumn)
Kiedyś było coś o tym na forum- ktoś nawet chciał drukować na folii lakierem przewodzącym, ale chyba temat umarł.
Uważam że warto spróbować regeneracji (chyba że totalnie popsułeś)- tasiemka i tak do śmieci, na nową raczej nie masz szans. Ratuj co masz. Ewentualnie z MKI - większe piksele i brak info z radia ( w tym RDS)
I oczywiście inne połączenia ( schemat i przekrosować)
Wentylatory:
Wśród przekaźników są dwa typy (dwa zwierne i jeden rozwierno-zwierny) optycznie się różnią. Stojąc przed zderzakiem ten z lewej jest rozwierno - zwierny, dwa pozostałe to zwykłe przekaźniki z czegokolwiek, nawet żuka
Z Zasady większość przekaźników posiada na obudowie schemat połączeń, dzięki czemu łatwo zidentyfikować poszczególne styki.
Układ jest pozornie dość skomplikowany, jednak jeśli sprawny, to nie ma opcji na przegrzanie silnika.
Z tego co pamiętam ( po padzie kompa nie mam wglądu w schematy i nie potrafię namierzyć witryn)
W chwili gdy temperatura bloku zbliża się do 90 stopni, oba wentylatory pracują na "pół gwizdka" połączone szeregowo . Jeśli to nie starcza i temperatura wzrośnie oba załączają się na pełną prędkość. Dodatkowo po włączeniu klimy jeden z wentylatorów pracuje samodzielnie.
Podkreślam że nie mam przed nosem schematów - jeśli ktoś potrafi skorygować, proszę o wsparcie.
Sprawdziłbym czy przekaźniki działają prawidłowo.
Da się to zrobić bez miernika, a nawet lepiej że bez miernika:
1- wyposażenie stanowiska testowego:
- akumulator
- żarówka 5- 55W w oprawce, wraz z przewodami (jeden z konektorem typu żeńskiego )
- trzy przewody z konektorami typu żeńskiego po jednej stronie, z drugiej "na skrętkę"
długość ok 1mb powinna wystarczyć
2- test:
Dwa przewody od zacisków akumulatora do styków cewki przekaźnika (na schemacie oznaczone w postaci prostokąta)
żarówka od akumulatora do badanego styku przekaźnika i do akumulatora. W takt załączania/ wyłączania cewki
żarówka zapala się lub gaśnie
Brak zmian:
- uszkodzony przekaźnik
- spiermandoliłeś układ testowy, spróbuj raz jeszcze
czujniki temperatury
W rurce łączącej układ chłodzenia głowic są dwa czujniki.
Warto się do nich dobrać z omomierzem.
W temperaturze pokojowej jeden z nich (chyba niebieski dwa, a nie trzy styki ) powinien mieć coś około 2kohm. (wykręcić czujnik podłaczyć miernik, podgrzać zapalniczką - rezystancja wzrasta - OK)
Moduł sterujący
W kabinie pod schowkiem prawdopodobnie znajduje się moduł zawiadujący tym ustrojstwem. Jeśli wszystko inne zbadane, zwrócić się do kolegi o pożyczkę w celach testu.
Z doświadczenia - brak kontaktu na przekaźnikach.
na dziś chyba tyle