Czy ktoś miał podobny problem?Po 24 godz postoju odpalam samochód ( odpala normalnie,temp -3st ) próbuję normalnie ruszyć a samochód nie ma w ogóle mocy,gaśnie.Po wciśnięciu gazu tak jakby nie wchodził na obroty.Po ujechaniu około 1-2 km wszystko wraca do normy.Zaznaczę,że w nocy było około -11st.Czy przyczyna mogło być zamarznięte paliwo?