Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Wypalone reflektory  (Przeczytany 2814 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Krzysztof Rozmiarek

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 3
  • Skąd: Rybnik
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso
  • Miejscowość: Rybnik
Wypalone reflektory
« dnia: Grudzień 17, 2010, 17:34:27 »
To mój pierwszy post, więc witam wszystkich  :-)

Chciałbym się podzielić z Wami pewnym spostrzeżeniem. Mianowicie w moim (a właściwie moich rodziców) samochodzie o przebiegu - uwaga - 8 tyś. km przednie reflektory wyglądają mniej więcej tak:



Ta plama na dodatek robi się coraz większa, w drugim reflektorze tak samo. Czy u Was występuje podobny objaw? Widać to dobrze dopiero przy włączonych reflektorach. Żarówki jeszcze niewymieniane, włożone przez fabrykę (jakiś Osram). Czy to normalne, że po takim przebiegu lampy tak wyglądają? Jak tak dalej pójdzie, w nocy będzie trzeba po omacku jeździć. Auto oczywiście cały czas świeciło, chociażby z uwagi na automatyczny włącznik i chore przepisy. Czy na prawdę na nasze prawo potrzeba specjalnych części, czy może mi się trafiły wadliwe (obie?) lampy?

Pozdrawiam

Offline Łukasz Werner

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 244
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: SAAB 900 NG / DISCOVERY 300tdi/ Citroen C2 1.4 HDI
  • Miejscowość: Łódź
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 17, 2010, 18:33:39 »
Ewidentnie jest coś nie tak. U mnie lampy tak nie wyglądają po 160 tyś km. Jeżeli masz samochód na gwarancji ( A chyba masz) to jedź do ASO i zgłaszaj usterkę.
Jeżeli wszelkie sposoby zawiodą przeczytaj instrukcje



Były

Seicento 1.1 SPI 2000
Xantia I 1.9 TD 1997
Xsara Picasso 2.0 HDI 2001
Saab 9-3 Cabrio
Saab 9-3 SS
Renault Megane CC
Peugeot 407SW

Offline radosław kliś

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 47
  • Skąd: wilkowice
  • Posiadany samochód: xsara picasso 1.6 v8 2002
  • Miejscowość: wilkowice
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 17, 2010, 18:35:14 »
tu jest cos nie tak z lampami ja tak nie mam w moim a leci mu juz 9 roczek ale chyba obejmuje was gwarancjia??

jacekczewa1

  • Gość
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 17, 2010, 18:46:51 »
To nie jest normalny objaw - reklamuj na gwarancji, co do żarówki firmy osram - to jedne z najlepszych żarówek na rynku.
Natomiast dodam ciekawostkę, mój brat w toyocie awensis która ma 6 lat wymienił juz trzeci komplet reflektrów , pomimo tego że używa standardowych żarówek to zawsze wytapiają sie odbłysniki w miejscu gdzie jest pierscien stalowy mocujacy żarówkę , żarówka wraz z pierscieniem i oprawką wpada do środka reflektora i fajnie świeci :)

Offline Arek Kasprzyk

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 705
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C3 II 2012 1.4 HDI 70
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 17, 2010, 22:42:48 »
u mnie jeden leflektor jest lekko wypalony być może poprzedni właściciel włożył jakąś badziewną zarówkę natomiast drugi ok

Offline Kuba Rosa

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 772
  • Skąd: Teresin
  • Posiadany samochód: 308 SW 1,6 BlueHDI 120 KM
  • Miejscowość: Teresin
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 17, 2010, 23:42:21 »
a żarówki są 55W??
Może jakieś 100W trafiły tam przez przypadek...

Offline Krzysztof Rozmiarek

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 3
  • Skąd: Rybnik
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso
  • Miejscowość: Rybnik
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 18, 2010, 17:47:34 »
Jesteśmy drugim właścicielem samochodu, a poprzedni zrezygnował z gwarancji, więc reklamowanie odpada niestety. Chociaż pewnie powiedzieliby, że to albo normalne zużycie eksploatacyjne, albo wina użytkownika (mocniejsze żarówki), albo wada nie mająca wpływu na działanie reflektora itd... Żarówki na pewno nie są mocniejsze, bo też rewelacyjnie nie świecą. Można by rzec, że nawet dwa razy gorzej niż w innym moim samochodzie (Megane II). Tylko, że tam mam nowe reflektory, które były użytkowane wyłącznie w nocy. Oczywiście niewykluczone jest, że poprzedni właściciel założył jakiś szajs, ale szczerze wątpię dlaczego miałby wymieniać żarówki w praktycznie nowym samochodzie, a choćby nawet, to pewnie by tam zostały przy takim przebiegu. Z tego co widziałem na ulicy, to wiele tych samochodów ma podobny problem z reflektorami, tzn. nad żarówką znajduje się plama, którą z daleka widać. Nie tylko tych, innych marek również. Założę nowe reflektory, to pewnie po roku czy góra dwóch będą wyglądały podobnie. Mi się wydaje, że to nie wina producenta, tylko tego, że stojąc w korku w upalne letnie popołudnie trzeba mieć włączone światła i oświetlać zderzak auta stojącego przed nami. Przecież dzisiejsze reflektory wykonane są w całości z plastiku, odbłyśnik też! Żarówka halogenowa rozgrzewa się do około tysiąca stopni. Producenci pewnie projektują reflektory z założeniem, że będą używane zgodnie z przeznaczeniem, czyli w nocy. W nocy jest generalnie chłodniej, nie świeci słońce, nie ma korków więc lampy są lepiej chłodzone pędem powietrza, a przede wszystkim w nocy jeździ się dużo rzadziej niż w dzień.
A na dodatek denerwujące jest to, że świateł nie można wyłączyć podczas pracy silnika! Tzn. można przełączyć na pozycyjne, wtedy mijania gasną, ale całkowicie wyłączyć nie ma jak. Czy zna ktoś sposób, aby dezaktywować ten automatyczny włącznik? Czy jedyna rada to jechać do ASO na komputer?
Zresztą inne samochody mają podobny, a nawet większy problem, np. znalazłem taki wycinek z gazety o Citroenie C5:

jacekczewa1

  • Gość
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 18, 2010, 21:09:00 »
drugi własciciel - to wiele mówi  rzeczywiście mogły byc załozone żarówki 100 W a my sie tu produkujemy... wymien reflektory na nowe  nawet "z demobilu " załóz "normalne" żarówki i  nie powinno byc żadnych problemów przynajmniej u mnie po 8 latach nic takiego sie nie dzieje( a robie 30 tys km rocznie)

Offline Krzysztof Rozmiarek

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 3
  • Skąd: Rybnik
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso
  • Miejscowość: Rybnik
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 22, 2010, 21:28:04 »
Wybaczcie, ale albo ja mam takiego pecha, albo Wy takie szczęście, gdyż na prawdę praktycznie każda Xsara Picasso, którą widzę na ulicy, ma podobnie wypalone reflektory w miejscu nad żarówką. Wersje przed liftingiem może paradoksalnie mniej, albo jest to mniej widoczne. Nie sądzę, aby każdy z właścicieli tych samochodów montował sobie żarówki 100W, a już na pewno nie w samochodzie o takim przebiegu, przy którym fabryczne żarówki jeszcze nie miały możliwości się przepalić! Poza tym wkładanie niebieskiego chińskiego badziewia to domena właścicieli starych Golfów odwijanych z niemieckich latarni, a nie klienteli rodzinnych miniwanów. Dlatego taki scenariusz brałbym pod uwagę w ostatniej kolejności. Zakup używanych reflektorów odpada z prostego powodu - mogą być w podobnym, jak nie nawet gorszym stanie. Mogły mieć zamontowane teoretycznie 100W żarówki przecież, a plamę można dopiero zobaczyć przy włączonym reflektorze.
Szkoda, w sumie to taka głupota, poza tym na autko na prawdę nie można powiedzieć ani jednego złego słowa...

Offline Jarek Trubisz

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 21
  • Posiadany samochód: XP 1.6 110KM
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 24, 2010, 13:06:49 »
ogladalem lampy w moim XP i nic nie zauwazylem. 2,5 roku i dalej wygladaja jak nowe, zarowek pare juz wymienilem i nic sie nie dzieje.

jacekczewa1

  • Gość
Re: Wypalone reflektory
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 24, 2010, 15:37:45 »
Cytuj

Krzysztof Rozmiarek napisał:
Wybaczcie, ale albo ja mam takiego pecha, albo Wy takie szczęście, gdyż na prawdę praktycznie każda Xsara Picasso, którą widzę na ulicy, ma podobnie wypalone reflektory w miejscu nad żarówką. Wersje przed liftingiem może paradoksalnie mniej, albo jest to mniej widoczne. Nie sądzę, aby każdy z właścicieli tych samochodów montował sobie żarówki 100W, a już na pewno nie w samochodzie o takim przebiegu, przy którym fabryczne żarówki jeszcze nie miały możliwości się przepalić! Poza tym wkładanie niebieskiego chińskiego badziewia to domena właścicieli starych Golfów odwijanych z niemieckich latarni, a nie klienteli rodzinnych miniwanów. Dlatego taki scenariusz brałbym pod uwagę w ostatniej kolejności. Zakup używanych reflektorów odpada z prostego powodu - mogą być w podobnym, jak nie nawet gorszym stanie. Mogły mieć zamontowane teoretycznie 100W żarówki przecież, a plamę można dopiero zobaczyć przy włączonym reflektorze.
Szkoda, w sumie to taka głupota, poza tym na autko na prawdę nie można powiedzieć ani jednego złego słowa...



"kazda" xsara - moze ci sie kolego wydawac - to jest cień nad żarówką natomiast wypalenie odbłyśnika to całkiem inna sprawa