Artur Majewski napisał:
Z racji wieku bywają kapryśne jak każde inne auta ale też są skarbnicą wiedzy i nie sposób się przy nich nudzić bo są tak odmienne od innych konstrukcji. Nie mam na myśli w tym momencie napraw tylko sam fakt dogłębnego poznania wszystkich elementów Dodam kastrowanie przez nich XM-a z HA to nie jest naprawa przywracania komfortu tylko objaw dyletanctwa i niewiedzy w najczystrzej postaci. A bo inne tego nie mają i jest dobrze ... eech.
Znowu idealizujesz. Miałeś już tyle innych aut, więc dobrze wiesz, że XM może być bardziej kapryśny, niż wiele innych samochodów. I to właśnie dlatego "nie sposób się przy nich nudzić"
![Chichot :D](https://klubcytrynki.pl/forum/Smileys/akyhne/cheesy.gif)
Komuś musiało by się nadzwyczaj nudzić, żeby rozkręcał poszczególne (sprawne) elementy, w celu ich "dogłębnego poznania" :-)
A naprawy też trzeba mieć na względzie, bo ich trudność czy łatwość też rzutuje na samochód.
A co do "kastrowania" HA, to ja też tak myślałem. Ale dojrzałem do tego, aby zmienić zdanie ;-)
I nie robił tego "dyletanctwa" byle warsztacik, tylko znany warszawski warsztat, od lat naprawiający Citroeny!