No niestety nie zaskoczę nikogo hasłem, że najwyraźniej problem klap dociera i do mnie (autko ma 11 lat). Ogólnie klimatyzacja dwustrefowa, praktycznie cały czas spięte obydwie strefy (nie korzystam z niezależnych). Objaw taki (dokuczliwy zwłaszcza teraz), że mimo ustawienia temperatury na minimum (ale z wyłączoną klimą) z nadmuchu leci ewidentnie ciepłe powietrze. Jak ustawiłem na max, to słychać było trzeszczenie (stukanie?) i zaczęło lecieć prawie gorące, przestawiłem na min, znowu to trzeszczenie i letnie, ale dalej sporo cieplejsze, niż na zewnątrz. Z obydwu stron odczuwam takie same zmiany.
I teraz najważniejsze: nie jestem pewien, czy wystarczy mi nerwów, żeby zabrać się za to samemu, stąd pytanie czy ktoś z doświadczeniem w odległości do kilkudziesięciu kilometrów od Częstochowy podjąłby się wsparcia? Oczywiście nie za friko.
![Uśmiech :)](https://klubcytrynki.pl/forum/Smileys/akyhne/smiley.gif)
No i temat mimo wszystko na razie nie jest palący, lubię mieć uchylone okna (zamiast klimy), no, ale czasem pada i pewnie w ciągu 2-3 miechów (zanim będzie minus milion) trzeba by to ruszyć...