Witajcie
W moim C5 MKII 2.0hdi mam następujący problem. Klima jest dwustrefowa i strona kierowcy działa bez zarzutu, a prawa nie chłodzi (albo daje powietrze z zewnątrz albo grzeje). Wniosek po przekopaniu całego forum nasuwa się jeden - klapy do naprawy/wymiany. Dla pewności sprawdziłem motoreduktor i działa a tryby na nim oraz gniazdo, do którego wchodzi wyglądają jak nowe. Chociaż dziwi mnie jakość gniazd. Chciałem sprawdzić czy klapa się obraca i w gniazdo włożyłem śrubokręt żeby trochę przekręcić klapę i okazało się, że to gniazdo jest z bardzo miękkiego plastiku. Właściwie przekręcając je śrubokrętem już je lekko zniszczyłem, ale nie na tyle żeby to był problem. Chociaż czytając różne posty myślałem, że gniazdo i tryb motoreduktora były wadliwe tylko w MKI, a mi się wydaje, że i w MKII to gniazdo może się łatwo zużyć. W związku z tym mam pytanie:
1. Czy gniazdo, w które wchodzi motoreduktor jest integralną częścią klapy? Jeśli tak to czy kupując wzmocnione klapy (czy są do nabycia w ASO?) wytrzymalsze jest również to gniazdo? A może nie muszę się nim martwić, skoro bez zarzutu wytrzymało na razie 6,5 roku od nowości i 137 000 km przebiegu? W końcu nie zamierzam więcej w nim grzebać ostrymi narzędziami
Jako że sam się nie podejmę rozbierania dechy, gdzie jeszcze w grę wchodzi opróżnianie klimy i układu chłodzenia, to przed tym zapewne kosztownym zabiegiem, chciałbym mieć pewność co do skuteczności naprawy. A martwi mnie jeszcze jedna rzecz. Przy zmianie ustawienia kierunku nawiewu na dowolny (bez znaczenia czy góra środek czy dół) słychać charakterystyczne chrobotanie/terkotanie/klekotanie. Mimo tego dźwięku, kierunek nawiewu zmienia się bez problemu. Myślałem że ten typ tak może ma, ale zacząłem się zastanawiać, czy nie nie jest to właśnie problem wyrobionych gniazd motoreduktora/ów sterujących kierunkiem nawiewu. Więc mam kolejne pytanie:
2.Czy to możliwe że ten dźwięk pochodzi ze zużytych trybów i/lub gniazd? W sumie o awaryjności tych elementów w MKII nikt nie wspomina, więc sam nie wiem co o tym myśleć. Od strony pasażera mogę spróbować się dobrać do prawego motoreduktora, ale pytanie czy jest sens, czy to może być coś całkiem innego.
I ostatnie pytanie:
3. Przy włączonej klimie słychać syczenie, które czasami ustępuje. Ktoś ma pomysł co to może być? Znalazłem na forum informację, że to może być brak czynnika w układzie, ale klimę nabijałem 3 tygodnie temu i dobrze chłodzi, więc chyba potrzebna inna diagnoza