W ubiegły wtorek mojemu 20-letniemu wozowi stuknęło równo 300.000 km. Postanowił to upamiętnić całkiem niezłą fontanną! Jakiś czujnik się urwał - chyba ten od załączania wiatraka, bo muszę go traktować na ostro, żeby się kręcił. Ciekawy jestem, co znajdę, jak obejrzę dokładniej silnik.