kto wie gdzie jest odma

[Darek zawiejski]

witam mam problem z wyciekiem oleju przez rurkę tam gdzie jest bagnet zalało mi silnik stało się to 2 dni temu dobrze źe zobaczyłem w czas dodam ze samochód stał pare dni na dworze i jeźdzony był na krutkie dystansy!z tego co wyczytałem na innych forach przyczyną moze być zamarznięta odma tylko gdzie ona jest citroen piccaso 18 benzyna. Proszę o rady!

[Dariusz Kulewski]

Odma to wąż (najczęściej) przyłączony przy korku wlewu oleju z filtrem powietrza

[Michał Mizgała]

Odma to inaczej odpowietrzenie skrzyni korbowej silnika - jest to rurka (lub układ rurek) którym powietrze przedostające się do skrzyni korbowej jest "odsysane" do kolektora dolotowego. Wraz z powietrzem zasysane mogą być drobiny oleju - aby zminimalizować zjawisko "plucia olejem" może być zastosowany tzw. filtr oparów oleju.
W okresie zimowym może zdarzać się zatykanie odmy zamrazniętym "majonezem" czyli mieszaniną wody i oleju (wyglądającą jak majonez) - aby tego uniknąć Citroen w wersjach przeznaczonych na tzw "zimne kraje" (niestety to nie Polska) stosuje podgrzewacze umieszczone na odmie.

W tym silniku znajduje się u góry silnika z prawej strony , wystarczy zdjąć plastykową pokrywkę i ją zobaczysz , to karbowana rurka która się rozdwaja. Mi przez 5 zim już trzy razy wywaliło olej, nie pomogły czyszczenia ani zastosowanie gładkiego przewodu po prostu w zimie trzeba na to uważać.

PS. zdjęcie z poprzedniego mojego postu:

[Grzegorz Sulima]

to nie jest odma to co zobaczysz z tego opisu to pokrywa walka rozrzadu i tam zbiera sie syf a odma znajduje sie na wysokosci pokrywy silnika  prawa strona cos jak grzyb waz wychodzi z silnika do odmy i zdrugiej strony odchodzi.Tamta pokrywe mozesz przedmuchac powietrzem oczywiscie po odkreceniu jej

[Michał Mizgała]

Grzegorz proponuję lepiej przyjrzeć się zdjęciu i uważniej przeczytać opis a później dopiero pisać. Na zdjęciu odma jest zaznaczona czarną obwódką.

[Grzegorz Jasinowski]

Pamietam gdy zadowolony kupilem Pikusia to chcialem odrazu wymienic samemu swiece. Biorac sie do roboty przypomnialem sobie na modelu Opel Vectra 91r (moje poprzednie auto) gdzie one tam w silnik wchodzily. Oczywiscie z przodu, mniejwiecej znajdowaly sie w tym samym miejscu co  listwa wtryskowa w pikusiu. A ze tutaj tez widze jakies przewody do kazdego z nich, zadowolony, biore srobokret i rozkrecam i zdejmuje wszystki przewody. A tu nagle w dupe jeza mi z moich "przewodow wysokiego napiecia" tryska sobie benzyna.  Oczywiscie w panice powciskalem szybko poskrecalem i mowie odpale zobacze czy cos sie stalo. I Zonk nie odpala. Dopiero po 4-5 probach zalapal. Kurde odrazu do domu i na necie szukanie gdzie sa swiece w pikusiu. Znalazlem odpowiedz, ale wymiane tym razem zalecilem mechanikowi Francuskie auta sa jak kobiety. Piekne i ciezkie do zrozumienia.

[Arkadiusz Mizerski]

Co? W silniku 1,8 wymiana świec to pryszcz. Zdejmujesz tą plastikową osłonę (tą co na zdjęciu kolegi powyżej) przekręcając 6 plastikowych spinek o 90° w lewo. Po zdjęciu widzisz czarną pokrywę zaworów, która ma pomiędzy przednim a tylnym "wzniesieniem" takie wgłebienie, w którym leży cewka zapłonowa (jest to zespół cewek). Odpinasz od cewki z prawej strony kostkę elektryczną i jakimś niedużym klucze odkręcasz 3 śruby trzymające cewkę. Po jej wyjęciu potrzebny jest już tylko długi klucz do świec, gdyż one siedzą dosyć głeboko. Jam chemik a już 2 razy to robiłem...