Pisk i chrzęst po wciśnięciu pedału sprzęgła

[Marek Szmeterowicz]

Witam
Od wczoraj mam taki objaw, że przy zmianie biegu po wciśnięciu pedału sprzęgła strasznie piszczy i chrzęści natomiast po zmianie biegu , w czasie jazdy jest wszystko ok. co może być przyczyną ? Czy ktoś z Was miał takie zachowanie Pikusia i jak to wyeliminował?

pozdrawiam Klubowiczów

[Dariusz Kulewski]

Może łożysko sprzęgła padło ? Czy tak się dzieja jak wciskasz pedał sprzęgła ?

[Marek Szmeterowicz]

Tak te dźwięki pojawiają się po wciśnięciu pedała sprzęgła i trwają tak długo jak długo wciskam pedał - po zwolnieniu milkną.

[Jarosław Plucha]

Może dźwignie pedału warto by przesmarować, to by przestało piszczeć. Natomiast ten chrzęst to może być z samoregulatora.

[Gachu]

Jarosław Plucha napisał:
Może dźwignie pedału warto by przesmarować, to by przestało piszczeć. Natomiast ten chrzęst to może być z samoregulatora.

było by OK ale kolega napisał że dźwięki występują po w ciśnięciu a nie w czasie wciskania a w tym przypadku pedał i linka raczej odpadają

[Kaśka Musielak]

pewnie zywot skonczylo lozysko oporowe

[Jarosław Plucha]

Bogumił Salamon napisał:

było by OK ale kolega napisał że dźwięki występują po w ciśnięciu a nie w czasie wciskania a w tym przypadku pedał i linka raczej odpadają

A no fakt, przeczytałem zbyt pochopnie. No to może być łożysko oporowe. Łożysko na wałku sprzęgłowym raczej nie, bo by piszczało po puszczeniu pedału a nie przy wciśniętym.

[Marek Szmeterowicz]

Pikuś ma 150kkm przejechanych. Czy zatem warto wymieniać tylko łożysko, czy od razu zainwestować w komplet sprzęgła - jak myślicie.

 Jeżeli całość do wymiany to jakie sprzęgło polecacie?

Czy z takim uszkodzeniem można jeszcze "trochę" jeździć czy natychmiast STOP i do serwisu?

[Andrzej Ćwiek]

Miałem też coś podobnego, po wciśnięciu pedału pisk a przy dłuższym przytrzymaniu swąd. Szybko pojechałem do warsztatu bo objaw typowy dla łożyska, niestety łożysko już sie rozsypało i przy okazji uszkodziło koło dwumasowe. Wymiana sprzęgła, łożysko, koło dwumasowe plus jeszcze jakaś tulejka prowadząca razem z robocizną 2200 zł. Ale teraz to sama przyjemność z jazdy.

[Darek Ziomek]

Całe szczęście Andrzej, że nie wymienili Ci na trójmasowe koło bo byś zapłacił 3.300,-