Wibracje.

[Ryszard Harbatowski]

Jadąc po równej drodze samochód zaczyna mi wpadać wibracje.Trzęsie całym autem, byłem u mechanika stwierdził ze siada mi belka. Czy ktoś miał podobny przypadek, czy ktoś wie jak kończy żywot belka.

[Karol Chyla]

Moim zdaniem nieprawdopodobne co opowiadają mechanicy. Siadająca belka to stuki na wybojach, niestabilne zachowanie w zakrętach- moim zdanie tak to powinno się objawiać.
A trzęsienie. Ja zacząłbym od sprawdzenia czy nie ma kapcia w którymś kole. Następnie zbadał czy opony szlag nie trafił. Sprawdził wyważenie kół. Następnie sprawdzić opory toczenia- czy aby któryś z hamulców nie obciera, tu zwrócić uwagę na stan tarcz hamulcowych i stan okładzin na szczękach i samych bębnów.
Na samym końcu przyjrzeć się łożyskom w kołach.

[Ryszard Harbatowski]

Dzięki jutro sprawdzę.

[Łukasz Werner]

Takie zachowanie może też powodować zużyty przegub wewnętrzny. Tyle, że chyba wibracje ustają podczas przyśpieszania.  

Zgadzam się również, że belka ma wpływ na jakość prowadzenia oraz efekty akustyczne, a nie wibracje.

[Włodzimierz Śmieszek]

Łukasz Werner napisał:
Takie zachowanie może też powodować zużyty przegub wewnętrzny. Tyle, że chyba wibracje ustają podczas przyśpieszania.  
...
.

Zgadzam się, przegub wewnętrzny powoduje wibracje ale tylko w pewnym zakresie prędkości i tylko przy przyśpieszaniu, tak przynajmniej było u mnie i wielu innych forumowiczów (temat był wałkowany wiele razy).
Jeśli tak jest  to niestety półoś (albo obie) do wymiany.

[Ryszard Harbatowski]

Koledzy znalazłem popękaną gumę z tyłu na wahaczu, czy to może być ta przyczyna.Sprawdzałem koła hamulce i półoś.

[Łukasz Werner]

Osobiście nie jestem przekonany czy jest to przyczyna drgań.
Czy koła sprawdzałeś u wulkanizatora?

[Ryszard Harbatowski]

U wulkanizatora nie sprawdzałem,wymieniłem na letnie i to samo.

[Łukasz Werner]

No to można faktycznie wykluczyć koła.
Zły stan gumy na wahaczu według mnie może objawiać się ściąganiem auta podczas dodawania i ujmowania gazu oraz stukami. Jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi.

Może drążki kierownicze? Jak miałem luzy w przekładni kierowniczej w maluchu to potrafił wpadać w wibracje.

[Gachu]

wystarczy żeby opona była wyząbkowana i będzie generowała  wibracje

[Karol Chyla]

D jak długiego czasu masz te wibracje? Zaczęło nagle , czy stopniowo, a teraz jest to nie do zniesienia?

A jeżeli opony faktycznie wyząbkowane= opony i amortyzatory do wymiany.

[Ryszard Harbatowski]

Zaczynało się stopniowo,od pół roku.Zgadzam się ze teraz jest to nie do zniesienia.Hałas i straszne wibracje w środku wszystko lata.

[Dariusz Kulewski]

Rysiek nie piszesz czy sprawdzałeś zawieszenie sam czy w stacji diagnostyki czy wulkanizator sprawdził ci felgi

[Karol Chyla]

Ryszard Harbatowski napisał:
Zaczynało się stopniowo,od pół roku.Zgadzam się ze teraz jest to nie do zniesienia.Hałas i straszne wibracje w środku wszystko lata.

Gdyby chodziło o żuka, omege, W124, to bym powiedział- DYFER!

No ale u nas nie ma .
Ups, nie ma z tyłu.

Ja obstawiam łożyska kół. Potrafią na prawdę dać w kość.

[Grzegorz Sulima]

a moze gorna poduszka silnika sprawdz ja dobrze

[Ryszard Harbatowski]

Koledzy dzisiaj wymieniłem gumę na wahaczu.I zobaczę czy to jest to,ale wyleciał mi olej około 100 gram wyleciała mi półoś ze skrzyni i mam dylemat którędy go dolać.Kiedyś na forum było zdjęcie gdzie się dolewa.

[Arek Kasprzyk]

Ryszard Harbatowski napisał:
Koledzy dzisiaj wymieniłem gumę na wahaczu.I zobaczę czy to jest to,ale wyleciał mi olej około 100 gram wyleciała mi półoś ze skrzyni i mam dylemat którędy go dolać.Kiedyś na forum było zdjęcie gdzie się dolewa.

tu...

[Karol Chyla]

A nie uważacie, że trochę za mało tego oleju wyleciało?.
Może moja opinia z dyfrem jest słuszna?
Dobrze, że gumę wymieniłeś , ale szukaj które łożysko, lub zatrybienie tak hałasuje.

[Ryszard Harbatowski]

Dzięki kolego za fotkę a co do oleju to półoś zaraz włożyłem,a co do łożyska jak sprawdzić piasty nie mają luzu ani bębny.Idę wymieniać następną gumę.Jeszcze raz dzięki za pomoc dużo to pomaga.

[Karol Chyla]

Jak masz na podnośniku i zakręcisz kołem to nie słychać szumu od łożyska?
Czasami po prostu smar w łożyskach już przepracowany i piasta ciężej się kręci. Na przykręconym kole poruszać na boki w wielu kierunkach. I nawet najmniejszy luz ( wykluczając luzy na drążkach kierowniczych i sworzniu wahacza) może świadczyć o łożysku.

Domyślam się, że huczy Ci przy jeździe na wprost. A czy skręcając po łuku następują zmiany w głośności, czy intensywności drgań?

[Włodzimierz Śmieszek]

Ryśku, albo ja przegapiłem albo nie napisałeś kiedy te wibtracje występują , cały czas, przy przyspieszaniu czy przy hamowaniu

[Ryszard Harbatowski]

One są nawet jak  jadę na luzie.Wymieniłem gumy na wahaczu czy trzeba jechać na zbieżność.

[Włodzimierz Śmieszek]

No to szukać trzeba w kołach, a więc opony (mogą być uszkodzone lub źle wyważone) albo felgi pogięte.
Łożyska raczej bym wykluczył bo one jak są zużyte to szumią lub "wyją" ale nie wprowadzają drgań-wibracji (chyba, że już nie ma kulek ).
Luzy w zawieszeniu potęgują wibracje ale raczej nie są ich źródłem.
Mówią, że nie trzeba ustawiać zbieżności po wymianie gum w wahaczu, ale dla spokoju lepiej to zrobić.
Zależy kiedy była ostatnio robiona. Jeśli niedawno to raczej trzeba, bo stare gumy napewno nie miały współosiowości a nowe mają. Jak dawno to też trzeba raczej dla zasady bo inne elementy mogły zmienić geometrię zawieszenia w międzyczasie.

[Ryszard Harbatowski]

Co do wibracji dam sobie na razie już  spokój , aż wyjdzie szydło z worka.Dzięki wszystkim za pomoc, za udzielanie w komentarzach.Pozdrawiam nara.

[Karol Chyla]

Ale zaraz. Tak myśląc nad tym twoim problemem to może ten mechanik od siadającej belki miał rację?
A co jak się rozklekotała i koła zaczęły się kosić /-. Istnieje wtedy możliwość, że opona ociera o nadkole od wewnętrznej strony.
Nie masz tam jakichś śladów tarcia?
Skoro nic innego nie wyszło- może i tą mało pocieszną teorię warto sprawdzić.
Oby to nie to.