Witam
Co do wibracji, mój XP to ciekawy przypadek.
Kilka lat temu po zakupie, wymieniałem jesienią koła na nowe zimówki i przy okazji tarcze z klockami z przodu. Przy pierwszym hamowaniu cała karoseria wpadła w niesamowite drgania. I za każdym razem przy mocniejszym hamowaniu. Pomyślałem, że to tarcze, bo wcześniej takiego objawu nie było. Sprawdziłem wówczas koła, tarcze. Bicia na tarczach nie było, koła wyważone... więc przejeździłem tak może dwa tygodnie a drgania stopniowo zaczęły zanikać.
Na wiosnę założyłem alusy z oponami letnimi. I wszystko wróciło, wibracje przy hamowaniu. Drgania były również przy hamowaniu ręcznym. Wykluczyłem więc przód i skupiłem się na tyle. Bębny okazały się proste, grubość okładzin jeszcze w normie, łożyska ok, koła wyważone. Wyczyściłem wnętrze z pyłu złożyłem wszystko i troszkę się poprawiło. Po ok dwóch tygodniach powoli ustało.
Wibracje przy hamowaniu wracają przy każdej zmianie kół (dwa razy w roku).
Obstawiam teraz tylną belkę, ale w zasadzie nie widzę jej jakiegoś zużycia. Nic się nie tłucze, nie hałasuje, koła się nie rozeszły, luzu na wahaczu też nie wyczuwam jak ruszam kołem na podnośniku. Koszt regeneracji belki to ok 1200 zł, szkoda...a i tak nie mam pewności że to to.
Poddałem się i tak jeżdżę ale nie jest to normalne i kiedyś będę musiał się z tym zmierzyć.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim?
Proszę o pomoc