[Mk1] czujnik poziomu eolys

[Krzysztof Kinas]

Po zatankowaniu autka i przejechaniu ok.200m pojawił się komunikat o niskim poziomie dodatku. Sprawdziłem płyn i jest go 2/3 zbiornika. Prosze o rade co może byś uszkodzone. Cz moze serwis to skasuje.

[Artur Juchniewicz]

Mógł się uszkodzić pływak w zbiorniczku i jeśli w serwisie nie da się skasować błędu po pozostaje wymiana zbiorniczka lub zrobienie jakiegoś emulatora żeby okłamywał komputer.

[Marcin Połomski]

Należy o fakcie dolania eolysu poinformować nasz kochany samochód. Porozmawiać z nim można jedynie Lexią:)) Procedura jest konieczna po każdorazowym uzupełnieniu płynu.

[Łukasz Faruga]

Mnie ten komunikat też zaczął świecić.. I nic nie robiłem.. Po wyssaniu znowu całego baku paliwa i ponownym tankowaniu komunikat przestał się pojawiać i tak już 5 miesięcy spokoju mam.

[Krzysztof Kinas]

Czy dobierał sie ktoś do czujnika w tym zbiorniczku? Barzdo prosze o podzielenie się dokonaniami w tej kwesti. Może ktoś robił "doktorat".

Jeżeli czujnik nie pokazuje rzeczywistego poziomu płynu to komputer nie przyjmie wprowadzonych danych. U mnie pływak się zawiesił ale udało mi się go odblokować fikuśnie wygiętym drutem. Coś jakbyś budował makietę statku w butelce.
Powodzenia

[Artur Juchniewicz]

No to kolego jesteś lepszy od Mc Givera
Słyszałem, że ten "pływak" to taki sam czujnik jak w zbiorniczku spryskiwacza czyli 2 metalowe blaszki i przepływ prądu pomiędzy nimi sygnalizuje, że jest płyn lub nie. Osobiście nie słyszałem o przypadku naprawienia pływaka od eolysu, chyba że sam się odwiesił. Aby dostać się do pływaka trzeba rozciąć zbiornik, pytanie za 100 pkt czy potem da się go skleić tak aby nie lał się eolys? Mam u siebie taki zbiorniczek z uszkodzonym czujnikiem i zastanawiałem się kiedyś czy nie wyciąć otworu nad pompką i nie zajrzeć co tam jest w środku.