[Mk1] problem z zawieszeniem Hydroactiw 3+

[Marcin Golonka]

Jan Kos napisał:

Marcin Golonka napisał:
Tak sobie pomyślałem, że może to jest wina czujników wysokości.

...po włączeniu zapłonu i uruchomieniu pojazdu od razu załącza pompę, jeśli ta pracuje na sucho - zaciera się.

No właśnie. Powinna już dawno koledze się zatrzeć i nie pracować a on już tak te auto męczy a pompa dalej działa.

Nie jestem specjalistą od cytryn ale po śledzeniu forum i ogólnie po małej znajomości mojej cytryny proponuję zobaczyć te czujniki.

[Jan Kos]

No tak, ale gdyby był problem z czujnikiem typu "nie podnoś bo już jest dobrze" to pompa by nie działała - tymczasem BHI wciąż ta pompą kręci - chce podnieść samochód a ten nie idzie a w zbiorniczku płynu nie ubywa.

[Jacek Wielebski]

Tak jak koledzy zauważyli, mecze ja i nic. Więc jeżeli pompa by pracowała na sucho to powinna się już dawno zatrzeć, chyba, ze jest już zatarta i nie daje ciśnienia tylko silnik pompy chodzi.

tego nie wiem jak zachowuje się zatarta pompa ( czy wcale nie pracuje czy pracuje ale nie daje ciśnienia. Po świętach jeszcze poluźnię przewody wysokiego ciśnienia na pompie BHI jak jeden z kolegów zaproponował i zobaczę czy cieknie płyn - jak bedzie płyn to aku pod prostownik i pompa nawet niech chodzi cały dzień zobaczymy co będzie.

[Piotr Krawczyk]

Kolego, proponuje odwiedzić serwis, chyba że chcesz sobie zrobić większe koszta...

[Jacek Wielebski]

Piotr Krawczyk napisał:
Kolego, proponuje odwiedzić serwis, chyba że chcesz sobie zrobić większe koszta...

Co do naszego ASO nie mam zaufania. ASO to ostateczność, dlatego pytam Was czy moglibyście mi pomoc lub podpowiedzieć co może być przyczyna, lub co sprawdzić.
Gdybym chciał wydać pieniądze i jechać do ASO nie zadawałbym pytania na tym forum. ( Podejrzewam większość użytkowników tego forum)

Ale dziekuuję Piotr za sugestie odnośnie ASO.

[Marcin Golonka]

a sprawdziłeś te czujniki o których wspomniałem?

U mnie auto np nie wstawało jak był zablokowany hamulec.

[Piotr Krawczyk]

Jacku, tylko wydaje mi się że to co mogłeś to już zrobiłeś, oczywiście trzymam kciuki aby się udało i czekam z niecierpliwością na werdykt ;-)

[Dariusz Pieńczak]

Witam.
Czytam ten wątek z uwagi na przygodę jaka mnie dzisiaj spotkała. Wracając ze świątecznego śniadanka podróż zakłócił sygnał ostrzegawczy i komunikat "DEFAUT GRAVE SUSPENSION" (poważna usterka zawieszenia). Samochód kontynuował dalej jazdę zawieszenie amortyzowało. Gdy się zatrzymałem okazało się, iż C5 stoi jakby wyżej niż normalnie. Nie słychać działającej pompy, gdy naciskam przyciski regulacji zawieszenia na wyświetlaczu pojawia się graficzne przedstawienie podniesionego zawieszenia w pozycji umożliwiającej jazdę 40 km/h jadnak przekreślony (tak jak w przypadku przekroczenia prędkości 40 km/h). Po zamknięciu samochodu stoi ona nadal jakby normalnie jednak wydaje się lekko uniesiony. W przedmiotowym wątku wyczytałem, iż przy problemie z pompą samochodu nie można podnieść. Czy sytuacja, która wystąpiła u mnie - brak opuszczania i podnoszenia pojazdu gdy ten nie opadł "na glebę" może również świadczyć o uszkodzeniu pompy? Mam jeszcze jedno pytanie czy Zawieszenie i wspomaganie chodzą na tym samym układzie i są od siebie zależne na forum są głosy potwierdzające i zaprzeczające?

[Piotr Krawczyk]

Kolego... zawieszenie chodzi na pompie elektrycznej, wspomaganie chodzi na pompie zasilanej paskiem klinowym, obie pompy chodzą na tym samym płynie LDS i korzystają z jednego zbiornika ;-)

[Jacek Wielebski]

Marcin Golonka napisał:
a sprawdziłeś te czujniki o których wspomniałem?

U mnie auto np nie wstawało jak był zablokowany hamulec.

Marcin a co ma hamulec wspólnego z zawieszeniem. Dlaczego auto ci nie wstawało ?? Co miałeś z tym hamulcem ??

[Marcin Golonka]

Nie wiem co ma wspólnego. Jak byłem na ustawieniu zbieżności to diagnosta chciał auto podnieść do góry ale nie szło. Okazało się, że wcześniej założył blokadę na hamulec i po zdjęciu jej auto aż podskoczyło.

[Sławomir Wolniak]

Tylne zawieszenie nie opuści się i nie podniesie jeśli trzymasz nogę na hamulcu a to wynika z tego zawieszenie do zmiany wysokości potrzebuje przesunięcia do tyłu lub przodu ,to dlatego ręczny mamy z przodu linki same by się naciągały lub popuszczały.
 A pompa wspomagania w mk1 jest na pasek w mk2 jest elektryczna ale i tak korzysta z płyny LDS z tego samego zbiornika .

[Jan Kos]

Dariusz Pieńczak napisał:
Witam.
Czy sytuacja, która wystąpiła u mnie - brak opuszczania i podnoszenia pojazdu gdy ten nie opadł "na glebę" może również świadczyć o uszkodzeniu pompy?

Może świadczyć.

[Marcin Połomski]

Dariusz Pieńczak napisał:
Czy sytuacja, która wystąpiła u mnie - brak opuszczania i podnoszenia pojazdu gdy ten nie opadł "na glebę" może również świadczyć o uszkodzeniu pompy? Mam jeszcze jedno pytanie czy Zawieszenie i wspomaganie chodzą na tym samym układzie i są od siebie zależne na forum są głosy potwierdzające i zaprzeczające?

Ostatnio podczas wymiany prowadnic ręcznego postanowiłem przeczyścić styki, wtyki i wszelkie połączenia elektryczne zawieszenia znajdujące się pod spodem auta. Auto miałem na podnośniku i po zakończonej pracy jak postawiłem je na glebie to zawieszenie ani drgnęło, auto stało wysadzone do góry i nie reagowało na przycisk opuszczania/podnoszenia. Okazało się, że zapomniałem podpiąć jednej wtyczki przy tylnej środkowej gruszce. To tak dla informacji  - warto sprawdzić bo mimo że wtyk dotyczył jedynie tylnego zawieszenia to całość automatycznie przestała reagować.

[Marek_S]

ja bym zrobił tak:
odkręcił przy pompie przewód wysokiego ciśnienia a raczej popuścił czy płyn sika. Pompa daje duże ciśnienia więc powinno dobrze siknąć. Jeśli nie to pompa do wymiany. Silnik może sie kręcić ale wytarło się środku.

[Slawomir Szczepanski]

ja mialem podobny przypadek z zawieszeniem. pompa dzialala a auto nie reagowalo na zmiane pozycji zawieszenia. okazalo sie, ze problemem byla przepalona zarowka od stopu. robila zwarcie i bsi glupialo, w twoim przypadku mozesz miec gdzies spadek napiecia, a to juz wystarczy. sprawdz wszystko co odlaczyl mechanik

[Jacek Wielebski]

Marek Spychalski napisał:
ja bym zrobił tak:
odkręcił przy pompie przewód wysokiego ciśnienia a raczej popuścił czy płyn sika. Pompa daje duże ciśnienia więc powinno dobrze siknąć. Jeśli nie to pompa do wymiany. Silnik może sie kręcić ale wytarło się środku.

Zrobiłem tak :

Odkręciłem przewody zaznaczone na zdjęciu po odkręceniu wyciekło kilkanaście kropel płynu.  Przy odkręconych przewodach podłączyłem kostkę zasilania pompy BHI i niestety poza pracującym silnikiem pompy z przewodów nie siknął płyn.

Następnie spuściłem płyn ze zbiornika odkręciłem całą pompę przechyliłem ją i z czarnego króćca zaznaczonego na zdjęciu płyn kapał ( więc raczej płyn w pompie był) podłączyłem ją na krotko i też płynu ani widu ani słychu z tych dziurek .

I tu nasuwa mi się pytanie czy jak wykręciłem pompę i podłączyłem  ja na krótko powinna sikać płynem czy nie. Nawet dmuchałem w ten czarny króciec i nic tak jakby coś było zablokowane. Może trzeba ją jakoś elektrycznie odblokować, bo tez ktoś coś wspominał, że miał taki przypadek.

Chcę wiedzieć czy na 100000% mam uszkodzoną pompę bo nie chce kupować  nowej pompy nie będąc w 100% pewnym, że to właśnie pompa.

Moze jest zablokowana elektrycznie ??

Proszę o sugestię jak sprawdzić pompę BHI domowym sposobem.   Na co zwrócić uwagę kupując używaną jak ją sprawdzić.

[Piotr Dziurbacz]

Podłączając napięcie "na krótko" do silnika pompy załączasz tylko sam silnik. Silnik następnie napędza pompę, która wytwarza ciśnienie. Jeśli podałbyś płyn do pompy, to powinna ona przepompowywać. W Twoim przypadku ciśnienia nie ma i płyn nie popłynie. A z tego prosty wniosek, że pompa działa ale tylko elektrycznie(silnik kręci) ale mechanicznie już nie(brak ciśnienia). Dokładniejszej weryfikacji można dokonać po rozebraniu całej pompy.

[Dariusz Pieńczak]

Marcin Połomski napisał:

Dariusz Pieńczak napisał:
Czy sytuacja, która wystąpiła u mnie - brak opuszczania i podnoszenia pojazdu gdy ten nie opadł "na glebę" może również świadczyć o uszkodzeniu pompy? Mam jeszcze jedno pytanie czy Zawieszenie i wspomaganie chodzą na tym samym układzie i są od siebie zależne na forum są głosy potwierdzające i zaprzeczające?

Ostatnio podczas wymiany prowadnic ręcznego postanowiłem przeczyścić styki, wtyki i wszelkie połączenia elektryczne zawieszenia znajdujące się pod spodem auta. Auto miałem na podnośniku i po zakończonej pracy jak postawiłem je na glebie to zawieszenie ani drgnęło, auto stało wysadzone do góry i nie reagowało na przycisk opuszczania/podnoszenia. Okazało się, że zapomniałem podpiąć jednej wtyczki przy tylnej środkowej gruszce. To tak dla informacji  - warto sprawdzić bo mimo że wtyk dotyczył jedynie tylnego zawieszenia to całość automatycznie przestała reagować.

Witam.
Wróciłem właśnie z ASO. Diagnoza "czujnik wysokości zawieszenia". Wymiana szybka i chyba jak na francuza dosyć tania: czujnik 157,00 + diagnoza z wymianą 120,00.
Auto podnosi się i opada aż miło  :-)

[Daniel Bakiera]

Wychodzi na to, że Twój mechanik nie podniósł cytrynki przed wykonaniem naprawy. W zeszłym roku miałem to samo, z tym że u mnie została w pozycji na max i też nie reagowała na przycisk.

[Jacek Wielebski]

Piotr Dziurbacz napisał:
Podłączając napięcie "na krótko" do silnika pompy załączasz tylko sam silnik. Silnik następnie napędza pompę, która wytwarza ciśnienie. Jeśli podałbyś płyn do pompy, to powinna ona przepompowywać. W Twoim przypadku ciśnienia nie ma i płyn nie popłynie. A z tego prosty wniosek, że pompa działa ale tylko elektrycznie(silnik kręci) ale mechanicznie już nie(brak ciśnienia). Dokładniejszej weryfikacji można dokonać po rozebraniu całej pompy.

Płyn w pompie jest bo jak przechylę to tym czarnym krućcem cieknie. więc jakby było ciśnienie to powinna coś wywalić płynu TAK CZY SIĘ MYLĘ. Wiec na 100% panowie jest walnięta ta pompa??

[Marek_S]

jest to zwykła pompa elektryczna która pracuje on/off . Jesli sie włączy napięcie to powinna pompować jak wściekła . Tym czarnym przewodem wychodzi wysokie ciśnienie a zasilanie jest jak pamiętam z góry ze zbiornika LDS  . Dawno komuś wymieniałem pompę ale już nie pamiętam .

[Artur Juchniewicz]

cisnienie to wychodzi tymi cienkimi przewodami z boku pompy

[Marcin Połomski]

Czyli tak jak pisałem. Jak zapomniałem podpiąć wtyczkę do czujnika wysokości na tylnej belce po jego przeczyszczeniu zawieszenie zamarło, zero reakcji po ponownym podłączeniu wszystko ruszyło;)

[Jan Kos]

Jacek Wielebski napisał:

Piotr Dziurbacz napisał:
Podłączając napięcie "na krótko" do silnika pompy załączasz tylko sam silnik. Silnik następnie napędza pompę, która wytwarza ciśnienie. Jeśli podałbyś płyn do pompy, to powinna ona przepompowywać. W Twoim przypadku ciśnienia nie ma i płyn nie popłynie. A z tego prosty wniosek, że pompa działa ale tylko elektrycznie(silnik kręci) ale mechanicznie już nie(brak ciśnienia). Dokładniejszej weryfikacji można dokonać po rozebraniu całej pompy.

Płyn w pompie jest bo jak przechylę to tym czarnym krućcem cieknie. więc jakby było ciśnienie to powinna coś wywalić płynu TAK CZY SIĘ MYLĘ. Wiec na 100% panowie jest walnięta ta pompa??

To nie tak do końca prawda koledzy. Żeby pompa podawała ciśnienie na te cienkie przewody wychodzące z bloku to muszą zostać otwarte elektrozawory tych przewodów znajdujące się u góry w tej czarnej puszcze. Załączając sam silnik na krótko nigdy się nie otworzą bo nie zasili je komputer. całe ciśnienie będzie szło na przelew a nie w rurki.

Dlatego tez napisałem aby sprawdzić działanie tej pompy zamontowanej w samochodzie - ponieważ w tej pompie nic nie było grzebane więc można na 99% założyć, że komputer i elektrozawory są sprawne. Ponieważ zaś przy załączeniu  napięcia pompa pracuje to znaczy że komputer pompy próbuje podnieść samochód - więc musi te zawory odblokowywać. Gdyby pompa była sprawna to podawałaby olej. Skoro nie podaje to albo uległa zapowietrzeniu - albo uszkodzeniu. Zapowietrzenie należy raczej wykluczyć - kolega próbował ją rożnymi sposobami odpowietrzać i nic to nie dało. Droga eliminacji dochodzimy więc do wniosku, że pompa jest uszkodzona.

Co do prób rozbiórki pompy - jest to niemozliwe. Cały ustrój pompy jest montowany pod gruszką akumulatora ciśnienia od przeciwnej strony jak silnik.