Wibracje i podskakiwanie

[Jarek Michalski]

Już poruszyłem tę kwestię w temacie poświęconym mojemu Chaimkowi ale tutaj być może więcej Klubowiczów będzie mogło o tym przeczytać i być może ktoś będzie miał pomysł, co to może być, co można z tym zrobić i za ile ;-)

Otóż w moim ZX 1.8 Aura niepokoją mnie wibracje na kierownicy oraz coś w rodzaju lekkiego skakania w górę i w dół przy wolnej jeździe, np. dojeżdżaniu do świateł - czuć też lekkie drżenie pedału hamulca. Przy wyższych prędkościach czuć mocne drżenie praktycznie całej budy ale przede wszystkim kierownicy. Myślałem, że to kwestia złego wyważenia kół, ale niedawno zmieniałem zimówki na letnie, kółka zostały wyważone a to draństwo nie znikło... Co ciekawe, objaw nie jest stały - równie często auto jedzie gładko i komfortowo, jak na Citroena przystało. Mam wrażenie, że gładziej jedzie z obciążeniem - wczoraj na ten przykład jechaliśmy w 4 osoby na pokładzie i wszystko było w porządku, natomiast, gdy jadę sam, objawy występują często.

Ktoś z Klubowiczów ma pomysł, co to może być oraz gdzie (i jak drogo ;-) ) można to naprawić?

Hmmm:
- drążki kierownicze mogą powodować takie obiawy, może sprawdź ich stan ewentualnie geometria zawieszenia;
- obkręć felgi z oponami o jedną śrubę w tył lub w przód, nie koniecznie wszystkie naraz może tylko jedna tak robi;
- może odważnik wyważający felge haczy na którymś kole, bądź któraś z tarcz lekko hamuje któreś koło, sprawdź czy któraś felga po jeździe się nie nagrzewa,
- czy opony nie są stare i czy dobrze były sezonowane po zimie znaczy czy leżały czy stały w pionie;
- może któraś z tarcz hamulcowych jest zwichrowana (bicie na pedale hamulca) i klocek się o nią ociera;
- ciśnienie w oponach czy jest prawidłowe, różne zachowanie samochodu pod różnym obciążeniem;
- może pora przełożyć koła z lewej na prawe (w sumie co 10 tys to zalecają).

[Jarek Michalski]

Dzięki - sprawdzę to!

Ty a może masz tylne tuleje wahaczy całe rozwalone? Wtedy koła się zachowują jakby w ogóle nie miały zbieżności, raz się schodzą do środka, raz na zewnątrz...

[Jarek Michalski]

Ale czy miałbym drgania na kierownicy gdyby to była tyna oś? Oczywiście kupując ZX-a liczyłem się z tym, że kiedyś tył będzie do zrobienia i to właśnie było pierwszą rzeczą na którą patrzyłem przy oglądaniu auta (mój znajomy, który pomagał mi przy zakupie a który sam ma 306, czyli samochód z takim samym w zasadzie zawieszeniem, też bardzo zwracał na to uwagę i nie wychwycił nieprawidłowości) ale póki co wszystko zdaje się działać świetnie - szczególnie lubię to, w jaki sposób działa ten pasywny układ tylnych skrętnych kół :-) Ale oczywiście to też sprawdzę. Tylko niestety sam nie wiem czego szukać i na co patrzeć - moja praktyczna wiedza mechaniczna jest zbliżona do średniej wielkości bakłażana... Znasz może jakiś przyzwoitych warszawskich (lub okołowarszawskich) magików znających się na zawieszeniu made by PSA? Bo gdybym miał pewność że to tylna oś, już bym się wybierał do Antałexu, ale tak bez pewności taka podróż zwyczajnie nie ma sensu...

źle mnie zrozumiałeś, tylne tuleje przednich wahaczy (standard w zx,xsara,berlingo i pokrewne)

[Jarek Michalski]

A, dzięki :-)