Witam wszystkicjh. Mam problem z szumem podobnym do ocierania poluzowanego łożyska którelata i ociera o jakąś osłonę. Na biegu jałowym cisza, na podnośniku i włączony 2 bieg gaz cisza. Po wciśnieciu sprzęgła podczas jazdy również robi się cisza. Wniosek dla mnie taki że, to nie łożyska przegubów ani coś z kołami. Niby nie łożysko oporowe sprzęgła bo jak wytłumaczyć że robi sie cisza po wysprzęglaniu lub wciśnieciu sprzęgła. Mam zespawane ćwierć rurki w kolektorze wydechowym na który wskazał mi mechanik że, to na pewno to. Bo rurki głębiej nie złapane brzęczą. Ale ja to czuję również na kierownicy jak są szumy przy dodawaniu mocno gazu aż wszystko pod spodem huczy i drży. A ostatnio mechanik stwierdził, że mam luzy na maglownicy [przekładni kierowniczej] iii tu moje pytanie do Państwa. Mam wrażenie że probel jest w maglownicy lub na styku skrzynia, sprzęgło bo szumi tylko przy obciążonym napędzie. Czy są jakieś krzyżaki, łożyska w tych miejscach, szczególnie maglownica które mogA DAWAĆ TAKIE EFEKTY. Dodam, że maglownica jeszcze nie pocieka i luz nie jest znacząco wielki ale nadaje się już do regeneracji. Czy ściągając maglownicę jesli okaże się że to nie ona ma jakieś rozwalone łożyska czy koła zębate co mogę od razu zrobić. Choć jako laik ciągle mam nadzieję że to maglownica i załatwię sprawę. Proszę o opinie.