Przepraszam, że post pod postem, ale są nowe wydarzenia, więc chcę podbić temat aby wszyscy o tym wiedzieli.
1. Przepływomierz wymieniony na sprawny (podmianka z takiej samej C5, która jeździ normalnie) - zatem przepływomierz odpada.
2. Zawór EGR wyjęty i dokładnie umyty - problem jest nadal.
3. Potencjometr gazu podmieniony na nowy - problem nadal jest.
Dodam, że w tej chwili auto jest już cały czas "mulaste". Przyspieszenie czuć dopiero po przekroczeniu 3100 obrotów. Zatem jest już tragicznie.
Jakieś pomysły?
Pomysłów brak? A ja prawdopodobnie problem mam rozwiązany. Szkoda, że kolejny raz sam do tego dochodzę.......