Witam szanowne grono. W fiacie bravo miałem w radiu miejsce na trzecią kostkę - a właściwie 3 kostki mini ISO. Z jednego wychodziła zmieniarka, z drugiego można było puścić przewody chinch na wzmacniacz i wrócić z powrotem do głośników-zwrotnicy.
Ponieważ jestem fanem fabrycznej wygody użytkowania audio z przycisków z kierownicy, mojego niepokoju nie burzy odpic współczesnych odtwarzaczy i wszystko zgrabnie wkomponowane jest w konsole chciałbym spróbować rozwinąć skrzydła audio. W pikusiu jest złącze na miniISO - jedno pod zmieniarke (np na USB/SD box Bluebirda)
Pewnie przyjdzie czas na wytłumienie drzwi, lepsze głośniki, ale jak już rozbierać pół samochodu, to chciałbym wzmocnić sygnał z radia, żeby głośniki miały co robić. nie chce tuby basowej, chcę czysty i mocny dźwięk.
Co poradzicie? już sobie wymyśliłem, że wzmacniacz znajdzie się w szufladzie pod fotelem pasażera