Jakiś czas temu podczas porządków w garażu zauważyłem, że w pikusiu zapaliła się samoistnie kontrolka akumulatora i po krótkim czasie zgasła. Ostatnio gdy sprzątałem w aucie znowu kontrola się uaktywniła, świeciłą się z 3-4 minuty po czym zgasła. Czy to objawy że coś nie tak z ładowaniem, akumulatorem, czy może jeszcze co innego?
dodam tylko, że kluczyk nie był w stacyjce!!