Witam, dzisiaj , zaglądałem pod auto ,zdjąłem osłonę termiczną, płynu eloys mam mam trochę na dnie zbiornika - jest przeźroczysty więc widać , a diagnostyka pokazuje 3000 ml .
Widocznie ktoś wpisał a nie nalał:( E .
I tu pytanie czy jest sens wypalania FAP-a jeśli płynu jest na dnie a w paretrch FAP sadzy jest 31%?
I Jeszcze w diagnostyce L--IA pokazała w parametrach Fap takie coś :
Defekt systemu domieszkowania : Domieszkowanie paliwa niemożliweCzy tu kryje się mój problem?
Dlaczego L--ia nie pokazuje żadnego błędu w test globalnym?
Posiada ktoś odpowiedzi na te pytania?
Dzisiaj poradziłem sobie z sworzniem z przodu,zapieczony jak diabli , tak że już jeden sukces zaliczony, ale za to odkryłem z tyłu przerwaną osłonę gumową która jest między gruszką a wachaczem , chyba nie wróży to nic dobrego , tak że "co za koniec roku
Pozdrawiam