mam podobny problem, wychodzę z pracy i zwyczajowo pakuję torbę za siedzenie kierowcy. Ale niestety nie w moim nowym C5, który raz otwiera a kilka razy nie. Dowiedziałem się, że to kolejna dobrze znana citrochujoza, na którą pomaga tylko wymiana zamka. Sorry.
Dzisiaj akurat w zaparkowanym obok r espace siedział taksówkarz. Zobaczył jak bezradny klikam pilotem i z politowania wysiadł z propozycją pomocy.
Moja cierpliwość się wyczerpała i... Znalazłem doraźne rozwiązanie, pomaga po prostu w miarę silne uderzenie ręką w drzwi w okolicy zamka. Mi pomogło, blacha drzwi cała.
Więc sorry, tak otwiera się C5.