Przy kręceniu kierownicą słychać takie jakby mlaskanie plastiku, jakby obudowa poduszki lekko ocierała się o resztę kierownicy. Dodatkowo jak na postoju bardzo lekko poruszam kierownicą lewo/prawo, czuję jakby takie minimalne luzy, jakby lekkie uderzenia, czuć to jakby zaraz na końcu kolumny kierownicy, gdzie zaczyna się koło kierownicy.
Nie jest to jakaś przeszkoda w kierowaniu, choć przyznam że na początku irytujące, teraz się przyzwyczaiłem. Niedawny przegląd (podwójny! - raz przed wymianą łącznika, po miesiącu normalny techniczny) nic nie wykazał. Natomiast pytanie dotyczy bezpieczeństwa - czy myślicie że można z tym jeździć póki coś więcej się nie pokaże?