Od dnia zakupu auta zauważyłem że podczas jazdy przygasają mi światła. Są to jakieś takie jak by mrugnięcia, jak by nagle było obciążenie elektryczne...którego nie ma bo nic nie ruszam.
Dodatkowo piszczy (tyrka) mi jakieś łożysko po lewej stronie silnika...może alternatora...nie umiem stwierdzić.
Może to mieć jakieś powiązanie z tymi światłami?