[mk I] Problem z pompą zawieszenia

[Piotr Guziński]

Witam, w mojej cytrynce kilka dni temu padło zawieszenie.
Po szczegółowych oględzinach okazało się, że jest w obwodzie zwarcie na silniku pompy hydraulicznej.
Po wymontowaniu pompy i rozkręceniu silnika okazało się, że przyczyna jest błacha - zwarcie na komutatorze. Przy okazji dowiedziałem się, że nie jestem pierwszy, który tą pompę demontował.
W tej chwili wszystko działa - samochód podnosi się, opuszcza lecz pompa pracuje ciągle ! Nie wyłącza się po podniesieniu samochodu i cały czas pracuje w czasie opuszczania.
Przekaźnik maxi pod skrzynką wymieniony jednak na schemacie elektrycznym, który udło mi się w sieci znaleźć jest jeszcze po drodze przekaźnik, który moim zdaniem mógł się przyspawać w pozycji zamkniętej  (np w czasie moich testów nie miałem odpowiedniego bezpiecznika i zwatowałem go drucikiem i mógł iść prąd większy niż 40A).

Pytanie jest zasadnicze - gdzie jest owy przekaźnik ??

Wiązka przewodów z pompy leci na podszybie (pod kratką), zakręca w bok i skręca w dół po stronie akumulatora.
Wiązka przewodów ze skrzynki bezpiecznikowej również wchodzi w grodź i dalej jej nie potrafię zlokalizować. W okolicy skrzynki bezpiecznikowej w kabinie nie znalazłem normalnie wyglądających przekaźników. Zlokalizowałem jeden pod komputerem ale to raczej nie to.

[Bohdan Gonczaruk]

W samym silniku jest układ elektroniczny który steruje jego pracą  Zauważ, że do silnika dochodzą trzy przewody. Dwa grube są stale pod napięciem, a trzeci cienki to sterowanie z BHI. Czeka Cię wymiana tranzystorów lub wymiana silnika.

[Piotr Guziński]

eee ... nie wydaje mi się. Sam silnik jest podłączony bezpośrednio do kostki tak mi się przynajmniej wydaje - grube przewody z kostki idą od razu na szczotki silnika. Głowy sobię uciąć nie dam ale tak mi się wydaje.
Tranzystory ? wg schematu jest przekaźnik ze stykiem NO.

[Bohdan Gonczaruk]

No to w takim razie dalej spokojnie szukaj przekażnika..

[Piotr Guziński]

Heh ... kilka dni nie mogłem się zalogować na forum z niewiadomych mi powodów.
Owszem, zwracam honor - na silniku pompy jest czarna kostka, pod nią małe sterowanie pod tytułem 2x ISP0551t (podaję symbol dla potomności), które są dość trudno dostępne. Są produkowane zamienniki ale na sterowanie wyższym napięciem (z tego co znalazłem 18V)
Postanowiłem wstawić zamiast tego zwykły przekaźnik, który w razie problemów można z podstawiki wyciągnąć i wymienić.
Dam znać czy to działa
pozdrawiam i dzięki wielkie za pomoc

[Bohdan Gonczaruk]

Obawiam się, że po zastosowaniu przekażnika silnik nie pożyje zbyt długo. Na półprzewodniku jest spadek napięcia i silnik raczej jest do tego dostosowany. Układ chyba też zapewnia "soft start" co nie jest bez znaczenia.

[Piotr Guziński]

Zastosowany tam układ nie posiada "soft start" bo jest to układ typowo przełączający.
Nawet jeśli silnik pożyje rok ... i tak będzie dobrze.
Napotkałem jednak problem - dla sterownika pobór prądu przekaźnika jest zbyt duży i wyświetla "suspension fault" i odcina sterowanie. Po wstawieniu przekaźnika malutkiego błąd zniknął ale jest zbyt mała wydajność prądowa pinu sterującego.
Wymyśliłem sobie, że odpalę przekaźnik przez tranzystor bc337 bo takich mam kilka w domu. Jeżeli nie zadziała to zakupię za kilkadziesiąt groszy układ darlingtona - na tym na pewno odpali. Dam znać jak idą moje próby
Jak już będzie strasznie, to zrbię nową płytkę drukowaną z jakimiś triakami albo coś podobnego i tak będzie taniej niż nowy silnik a praca przy tym to dla mnie przypomnienie ze szkoły i przyjemność
Puki co, poskładałem wszystkie graty mechaniczne, zalałem ponownie cały układ itp. Przewód sterujący wyprowadziłem sobie na 30-cm przewodzie z kostki silnika - mam możliwość grzebania do woli bez demontażu całego układu. Przekaźnik wysokoprądowy mam na podstawce - jak się skończy, to wstawię nowy za 3,50

[Bohdan Gonczaruk]

Kup gotowy układ PWM (są takie na alledrogo dowolnej mocy) i podłącz jego zasilanie poprzez przekażnik, a cewkę przekażnika przez tranzystor (tak jak chciałeś) do BHI. Moc układu dostosujesz potencjometrem. Jest tylko kwestia czy uzwojenia silnika są odizolowane od masy. Jeżeli tak, to możesz zastosować  układ z dowolną polaryzacją, a jeżeli nie to z + roboczym.

[Piotr Guziński]

Tak, silnik jest odizolowany od masy.

[Piotr Guziński]

Dla potomności dodaję schemat, który u mnie w tej chwili działa - uważam całkiem dobrze.
Dioda 1N4004 to jest jakaś dioda wbudowana w podstawkę od przekaźnika (biały +, żółty - sterowania).
Tranzystor z rezystorkiem wisi na kabelku ale da się go bez problemu schować pod plastikiem na silniku od pompy.
Żeby wszystko działało trzeba na chama wypruć wszystko z tej czarnej puszeczki na silniku (ogołocić płytkę ze wszystkich elementów).
Koszt przeróbki ... rezystor 10gr, tranzystor ok 50gr, przekaźnik 40A 3,5zł, podstawka na przekaźnik ok 2zł w sumie 6,1zł i pół godzinki pracy biorąc pod uwagę, że pompa jest już wyciągnięta. W razie uszkodzenia przekaźnika widziałem w sprzedaży za ok 10zł do 80A na takiej samej podstawce.

pozdrawiam i dzięki wszystkim za pomoc

[Adam Kimus]

U mnie niedawno też pompa działała cały czas aż palił się bezpiecznik od niej. Okazało się, że właśnie padł układ z tranzystorami załączający pompę. Z racji tego, że u mnie tranzystory zwarły się i działało cały czas musiałem coś zrobić aby pompa załączała się wtedy kiedy trzeba. Ja mam MKII w której jest już dodatkowy przekaźnik sterowany przez BSI. Polecony układ został wykorzystany do sterowania tym przekaźnikiem i jak na razie działa. Może to dziwnie brzmi, ponieważ ja mam aktualnie przekaźnik duży sterowany przez mniejszy połączony z układem elektronicznym ale działa.
Zobaczymy jak długo wytrzyma przekaźnik jeden i drugi ale jak na razie jestem dobrej myśli i cieszę się działającym zawieszeniem.