witam, mój przypadek nie pasuje do żadnego opisanego więc proszę moderatora o nie kasowanie posta.
otóż gdy mój pikuś stoi dłużej na postoju tj powyżej 12h odpalam silnik normalnie, ssanie się załącza, wyjeżdżam spod domu i po przejechaniu niewielkiego odcinka pedał gazu jakby przestaje reagować na drugi biegu.dojeżdżam do świateł i podczas stania zaczyna szarpać silnik a z rury wydechowej strzela biały dym. podczas ruszania przy dodawaniu gazu przez chwile szarpie, nieraz zgaśnie nieraz nie.jak się silnik rozgrzeje porządnie nie ma tego problemu, tak samo przy krótszym postoju. co może być przyczyną??jakieś sugestie? z góry dziękuję i pozdrawiam