Witam mój problem pojawił się wczoraj,otóż wracając w deszczu z trasy w moim picasso zatrzymały się wycieraczki,w pozycji jak wyłączone,przez 100km musiałem się męczyć bez(w strugach deszczu,bo wszystkie bezpieczniki były ok a awarii jako takiej nie stwierdziłem),dziś jadąc do mechanika(jedynego który chciał mnie przyjąć) nagle zaczęły działać,mechanik powiedział że jakby coś takiego się powtórzyło żebym odłączył aku,po jakimś czasie znowu się wyłączyły,ale nawet odłączanie aku nic nie dało,a mechanik już po robocie na imprezie,moje pytanie czy miał już ktoś z was taki kłopot,a może był już poruszany taki temat,proszę o pomoc bo jutro muszę ruszać znowu w trasę.
(nadmieniam że tylna działa przez cały czas)