Dobry wieczór-ja nie chce się wtrącać w Wasze dyskusje,ale....Przewoziłem rower(jeden)przez dłuższy czas w moim Yarisie(nie dla mnie,i nie do celów turystycznych-taka była potrzeba)i pewnie wielu z Was czytających zastanawia się jak to możliwe....Otóż do yariski wchodzi Trek z 26 calowymi kołami po zniżeniu kierownicy i siedzenia(w rowerze)i złożeniu i schowaniu tylnej kanapy(w aucie)-chociaż przednie koło jest na wysokości lewarka zmiany biegów....Cóż taka była wtedy potrzeba-ale do rzeczy:NIGDY WIĘCEJ !Samochód a dokładnie tapicerka masakra,przecież nie woziłem ze sobą karchera...(a nie wiem czy by pomógł)przy zahaczeniu o byle jaki element ślad od opon,ściekające smary(łańcuch itp) .Powiem TAK-ja już nigdy w życiu nie przewiozę w środku auta żadnego roweru-nawet jak będzie czyściutki jak łza,pranie yariski kosztowało mnie 700 zł,i tak zostały plamy.... Rower albo Tapicerka Wybór należy do Ciebie !(hehehheheh )
ps.Stojak na rower prawie identyczny....