Gdzieś, kiedyś czytałem iż problem kogoś spotkał i zupełnie nie kojarzeni faktów. Otóż wczoraj wracając z Bakanow spotkało mnie coś takiego, ze po zgaszeniu silnika,wyjęciu kluczyka i otwarciu drzwi awanturuje się sygnalizacja pozostawionego kluczyka. Zjawisko niekoniecznie powtarza się, czyli brakuje reguł. O co chodzi i z czym się liczyć?