Taj ja miałem stamtąd wyciek jeśli chodzi o wybierak. Musiałbym pogrzebać w fakturach to Ci napiszę ile taki uszczelniacz kosztuje ale z tego co kojarzę to coś w granicach 50zł. U mnie robił to mechanik i [color=ff0000]****[/color]zelił delikatnie mówiąc także ostrożnie. Da się go wymienić bez wyjmowania skrzyni ale nie jest łatwo, trzeba go wybić i wyciągnąć uszczelkę. U mnie po wybiciu pękła skrzynia w tym miejscu i jeszcze większy bigos się narobił. Niestety trzeba było demontować skrzynie, mechanik mówił że tam było peknięcie już i się pogłebiło ale co miał mówić. Na szczęscie za demontaż skrzyni i spawanie zapłaciłem ulgowo, przy okazji zostało wymienione łożysko sprzęgła które już terkotało także nie ma tego złego. Krótko mówiąc ostrożnie z wymianą.
Jeśli chodzi o maglownice to pytanie czy dużo Ci tego płynu ubywa? Ja też mam delikatne pocenie ale nie zauważyłem ubytków i olewam temat. Proponuję nie ruszać tego jak nie leje się bardzo a tylko poci. Prawdopodobnie trzeba by było regenerować maglownice bo nie widzę na schemacie żadnych uszczelek, chyba że przewód cały wymienić.