Witam serdecznie.
W ostatnim czasie pojawił się nowy problem w mojej C5 a mianowicie. Problem dotyczy odpalania przy plusowych temperaturach. Raz na ok. 5-10 razy silnik nie chce odpalić. Kręci ale nie dochodzi do zapłonu. Mam wrażenie że problem dotyczy immobilizera. Wszystko przypomina objawy jak przy zwykłej wymianie czy odłączaniu akumulatora. Żeby samochód odpalił po podłączeniu trzeba wpierw zamknąć i otworzyć z pilota lub z przycisku na desce rozdzielczej. Tak też robię w przypadku gdy są problemy z odpalaniem - zamykam go pilotem z wewnątrz po czym otwieram i odpala bez problemu. Za pierwszym razem gdy wystąpił taki problem odpiąłem akumulator bo nie do końca wiedziałem co jest grane i po ponownym podpięciu odpalił bez najmniejszego zawahania. Czy przyczyna może tkwić w immobilizerze lub w kluczyku (zużyta bateria lub coś innego)
Ostatnio serwisuję samochód w BOSCH SERVICE w którym kilkakrotnie był sprawdzany na komputerze i wszelkie błędy jak twierdzą zostały wyeliminowane. Niestety w BOSCH SERVICE nie chcą się zająć sprawą Immobilizera i odsyłają mnie do ASO. Proszę mi podpowiedzieć czy moje przypuszczenia są prawidłowe. Nie mam zaufanego mechanika a pieniądze ostatnio na wykrywanie problemów przelatują jak woda przez dziurawe wiadro. Mam już dość tych "znachorów". Jak mam płacić to za solidne diagnostyki i naprawy.
Pozdrawiam
Darek
Ps. mieszkam w Krakowie - może ktoś zna solidnego mechanika w przystępnych cenach.