Dzień dobry,
zauważyłem,że mój samochód jest jakoś mało komfortowy jak na hydrowóz.
Przejazd przez spiace policjanty nie jest jakoś mocno pływajacy i głeboki, tylko sztywny i dudniący jak w innych samochodach.
Do tego przed paroma dniami, miałem okazje przejechać się znajomego C5 (Hydro bez sportu, rocznik 2008-MK2) i samochód całkiem inaczej wybiera nierówności i przejezdza przez zwalniacze - tak jak sobie to wyobrażałem.
Mój - również MK2, lecz rocznik 2005, bez sportu (sfery nowe, zakładane u Pana Staszka za Częstochową, tylne sfery komfort,przednie katalogowe, nie miał komfortów).
W czym szukać problemu?