[MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy

[Dawid Dworaczek]

Dzień dobry,
zauważyłem,że mój samochód jest jakoś mało komfortowy jak na hydrowóz.
Przejazd przez spiace policjanty nie jest jakoś mocno pływajacy i głeboki, tylko sztywny i dudniący jak w innych samochodach.

Do tego przed paroma dniami, miałem okazje przejechać się znajomego C5 (Hydro bez sportu, rocznik 2008-MK2) i samochód całkiem inaczej wybiera nierówności i przejezdza przez zwalniacze - tak jak sobie to wyobrażałem.

Mój - również MK2, lecz rocznik 2005, bez sportu (sfery nowe, zakładane u Pana Staszka za Częstochową, tylne sfery komfort,przednie katalogowe, nie miał komfortów).

W czym szukać problemu?

[Waldemar Just]

bardzo dużo zależy od tego czy wysokość zawieszenia jest dobrze ustawiona, musisz to sprawdzić i ewentualnie skorygować

[wowo13]

Bardzo interesuje mnie ten wątek, bo w moim 2007 mk2 sporcie też komfortu mam mniej niż się spodziewałem.

Też wszystkie sfery wymienione u Pana Staszka i powiem szczerze gdybym wiedział, że będzie zero efektu, wydałbym te 1200 zł na cokolwiek innego :-)

Pozdrawiam i proszę o update w śledztwie

[Joanna Luty]

U mnie(też 2005)komfort poprawił się zauważalnie po przesmarowaniu(kilkukrotnym)łaczników na reg.wysokości z przodu i z tyłu.Koszt zerowy,parę minut podnoszenia/opuszczania/smarowania w skrajnych położeniach i tak w kółko kilka razy.

[Dawid Dworaczek]

Ustawianie przeswitu w C5 mozna robic na 2 sposoby?
Czyli mechanicznie poprzez regulacje na obejmach i drugim sposobem poprzez zmiane parametrow zawieszenia Lexia?

[Dariusz Gołębiowski]

Dawid Dworaczek napisał:
Ustawianie przeswitu w C5 mozna robic na 2 sposoby?
Czyli mechanicznie poprzez regulacje na obejmach i drugim sposobem poprzez zmiane parametrow zawieszenia Lexia?

Jak najbardziej.

[Dawid Dworaczek]

DLa pewności zapytam: 1 albo drugim sposobem, albo 1 i drugim sposobem jednoczesnie?

[Waldemar Just]

zgodnie z instrukcją, mechanicznie ustawiasz z dokładnością +/- 10mm, a dalej lexia

[Waldemar Just]

joanna luty napisał:
U mnie(też 2005)komfort poprawił się zauważalnie po przesmarowaniu(kilkukrotnym)łaczników na reg.wysokości z przodu i z tyłu.Koszt zerowy,parę minut podnoszenia/opuszczania/smarowania w skrajnych położeniach i tak w kółko kilka razy.

A czy to nie powoduje , że smar łapie piach i robi się pasta ścierna wycierajaca gniazda łączników? i powstaje duży luz?

[Waldemar Just]

joanna luty napisał:
U mnie(też 2005)komfort poprawił się zauważalnie po przesmarowaniu(kilkukrotnym)łaczników na reg.wysokości z przodu i z tyłu.Koszt zerowy,parę minut podnoszenia/opuszczania/smarowania w skrajnych położeniach i tak w kółko kilka razy.

A czy to nie powoduje , że smar łapie piach i robi się pasta ścierna wycierajaca gniazda łączników? i powstaje duży luz?

[Dawid Dworaczek]

Na innym forum tez o tym czytalem,ze pomaga w komforcie przesmarowanie i h. Tyle tylko,ze moj przedni czujnik jest nowy z Aso. A moze posmarowac i maksymalnie wyczyscic?

Ma ktos szczegolowy opis korekty wysykosci w Lexii? Ale nie ten z pdf z Citroena,bo tam tylko jest napisane,ze wprowadzic dane i bez szczegolow.

[Artur Juchniewicz]

Jeśli czujnik jest nowy to nie ma potrzeby "smarowania" W starych najlepiej zdjąć cięgiełko (po odłaczeniu aku) i ruszając potencjometrem w tył i przód popsikać obficie kontaktem do styków a potem wd40. Główkę na cięgięłko przy czujniku i przy belce wygładzić papierem ściernym i nasmarować. Ja miałem luz na główce od czujnika i dałem tam szeroką i cienką taśmę teflonową i na nią wcisnąłem cięgiełko. Od kilku lat mam z tym spokój. Od czasu do czasu jak mam możliwość psikam tam profilaktycznie wd40.

[Daniel Stefanowicz]

joanna luty napisał:
U mnie(też 2005)komfort poprawił się zauważalnie po przesmarowaniu(kilkukrotnym)łaczników na reg.wysokości z przodu i z tyłu.Koszt zerowy,parę minut podnoszenia/opuszczania/smarowania w skrajnych położeniach i tak w kółko kilka razy.

Mam podobny problem.Możesz wstawić jakiegoś manuala jak się
do tego zabrać???Da radę zrobić to bez kanału???

[Adam Madejski]

@up.
Przyłączam się do pytania jak zrobić to w domowych warunkach. na co i gdzie psikać tym Wd40 ??

[Joanna Luty]

Jeśli nie jest sie 40kg azjatą to bez kanału raczej niewykonalne,chyba,że macie wysokie ubezpieczenie to mozna sie czołgać a pod koła pustaki.
Regulatory wysokości znajdyją sie mniej więcej w połowie szerokości auta na drążkach stabilizatora,jeden z przodu,drugi z tyłu.
Na te regaulatory założone są krótkie(kilka cm.)dżwigienki z przegubami kulowymi na końcach.Podobne do łączników stabilizatora ale w wersji mikro.W starych autach takie "łączniki"mozna było spotkać przy gaźnikach(to tak dla zobrazowania)
Należy unieść auto max i w te przeguby/kulki psiknąć preparatem smarującym.opuścic,psiknąć itd kilka razy by smarowidło weszło między el wspólracujące.
banalnie proste dysponując kanałem.

[Emil Uzunow]

Bądź kupić 2 nowe korektory za grosze w ASO i wymienić je.

[Daniel Stefanowicz]

Emil Uzunow napisał:
Bądź kupić 2 nowe korektory za grosze w ASO i wymienić je.

za grosze??? tzn.Ile za sztukę bo nie jestem przy kasie

[Emil Uzunow]

Referencja:
527370  LACZNIK  20,68 PLN

[Daniel Stefanowicz]

Emil Uzunow napisał:
Referencja:
527370  LACZNIK  20,68 PLN

czyli smaruje się łączniki a nie sam regulator elektroniczny???

[Joanna Luty]

tak,same końce łączników/przeguby

[Marek Kilar]

W tym przypadku, można też sprawdzić rozdzielacze i ich sfery.

[Adam Madejski]

Ma ktoś rysunek techniczny jak to wygląda i co smarować?? Albo zdjęcie poglądowe ??

[Marek Kilar]

Sprawdź stan łożysk tylnych wahaczy. Ich zużycie usztywnia zawieszenie.

[piotrek]

Witam

Przymierzam się właśnie do wymiany wszystkich 6 sfer na nowe, ale czytając tego posta zastanawiam się czy nie wydam sporych pieniędzy a poprawy nie będzie.

Wiosną miałem robiony "remont" zawieszenia.
Z tyłu wymienione zostały łożyska tylnych wahaczy, a z przodu łączniki stabilizatora, sworznie wahaczy, tuleje wahaczy, końcówki drążków kier.

Po naprawie auto zrobiło się twardsze. Nieprzyjemnie pokonuje nierówności. Wręcz czasami po nich przeskakuje, jakbym na prawie pustych sferach jeździł. Jednak ciśnienie w nich jest. Również naciskając na auto z przodu i z tyłu czuć że jest miękki. Łączniki korektorów i korektory sprawdziłem, wysokość zawieszenia ustawiłem. Tryb "sport" również działa poprawnie - tzn. czuć różnicę gdy jest włączony a gdy nie.
Nie wiem o co chodzi.

Pozdrawiam

[Tomasz Ferdek]

Piotr Więdłocha napisał:
Witam

Przymierzam się właśnie do wymiany wszystkich 6 sfer na nowe, ale czytając tego posta zastanawiam się czy nie wydam sporych pieniędzy a poprawy nie będzie.

Wiosną miałem robiony "remont" zawieszenia.
Z tyłu wymienione zostały łożyska tylnych wahaczy, a z przodu łączniki stabilizatora, sworznie wahaczy, tuleje wahaczy, końcówki drążków kier.

Ja jeszcze do kompletu dodałem obejmę hydrauliczną z castoramy na łączeniu teleskopopwym kolumny kierowniczej – odjęło połowę stuków i zniknął luz na kierownicy.

http://klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewtopic.php?post_id=743379#forumpost743379

Po naprawie auto zrobiło się twardsze. Nieprzyjemnie pokonuje nierówności. Wręcz czasami po nich przeskakuje, jakbym na prawie pustych sferach jeździł. Jednak ciśnienie w nich jest. Również naciskając na auto z przodu i z tyłu czuć że jest miękki. Łączniki korektorów i korektory sprawdziłem, wysokość zawieszenia ustawiłem. Tryb "sport" również działa poprawnie - tzn. czuć różnicę gdy jest włączony a gdy nie.
Nie wiem o co chodzi.

A masz spisane jakie masz ciśnienia?
U mnie były następujące:
LP: 45/52 CP: 55/62 PP:40/52
LT: 41/44 CT: 40/44 PT: 40/44
Auto przy naciskaniu było mięciutkie i strasznie siadało przy ruszaniu i hamowaniu a w trasie tłukło.
Po wymianie na nowe sfery IFHS po tygodniu od wymiany zrobił się w trasie bardzo przyjemny i komfortowy a do tego przestał nurkować przodem przy hamowaniu i nie siada mu już tył. Na parkingu nie ugina się już tak przy próbie bujania.

Jak na mój gust powinieneś wymienić gruchy po uprzednim zmierzeniu ciśnienia w obecnych gruchach.