[MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy

[Dawid Dworaczek]

A co ja mam zrobic, skoro sfery sa nowe?

[piotrek]

Tomasz Ferdek napisał:
Ja jeszcze do kompletu dodałem obejmę hydrauliczną z castoramy na łączeniu teleskopopwym kolumny kierowniczej – odjęło połowę stuków i zniknął luz na kierownicy.

Też ją zastosowałem. Ale u mnie stuka wyżej. Jakby w okolicy samego koła kierownicy.

[Dawid Dworaczek]

Mozecie powiedziec cos wiecej o tej obejmie? Jakis rysunek przekrojowy, s hemat, gdzie to dokladnie stuka itp?

[Dawid Dworaczek]

Mozecie powiedziec cos wiecej o tej obejmie? Jakis rysunek przekrojowy, s hemat, gdzie to dokladnie stuka itp?

[Yacus]

http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewtopic.php?topic_id=30138&start=30

Post #33

Next time szukajka

[wowo13]

Emil Uzunow napisał:
Referencja:
527370  LACZNIK  20,68 PLN

Czy wystarczy wymienić sam łącznik, czy także podkładki uszczelniające?


5273 12

04
PODKLADKA USZCZELNIAJACA

?

Chcę to zrobić, bo koszt nieduży, a po poduszce pneumatycznej więcej się spodziewałem.

[Wojtek Konefał]

witam,
problem mam taki, że jakiś czas temu wymieniłem końcówki drążków kierowniczych, pojechałem ustawić zbieżność i się zaczęło, przód stoi jakby wyżej i przy powolnym przejeżdżaniu przez policjanta prawa strona wydaje z siebie huk(jakby potężne uderzenie), przy szybkim ruszaniu tył idzie tak nisko jakbym miał zderzak zaraz zgubić a przód wędruje do samej góry. po chwili się wszystko wyrównuje ale drażni, czy powinienem jeszcze raz ustawić zbieżność?

[Dawid Dworaczek]

U mnie tez sie tak dzieje, najczesciej podczas ruszania na nierownosci (pod gorke), przod idzie na maksa w gore, kola przednie klada sie bokiem,tak,ze przyczepnosc maja tylko pewna czescia bieznika,przez co sa niestabilne. Nie namierzylem powodu. Pan Staszek mowi,ze pomoc moga tylne odbojniki na wahaczach, ktore u mnie juz ze starosci odpadly,mam juz je kupione,ale jeszczr nie zamontowane.

[Grzegorz Mościszewski]

Wojtek Konefał napisał:
czy powinienem jeszcze raz ustawić zbieżność?

Na logikę, na pewno regulacja zbieżności nie zepsuła zawieszenia.

[Wojtek Konefał]

to powiedz mi na logikę co innego mogło to zepsuć skoro w żadnej części zawieszenia nie ma luzów

[Grzegorz Mościszewski]

Szukać usterki w hydraulice zawieszenia....

[Irek Bommersbach]

Wojtek Konefał napisał:
witam,
problem mam taki, że jakiś czas temu wymieniłem końcówki drążków kierowniczych, pojechałem ustawić zbieżność i się zaczęło, przód stoi jakby wyżej i przy powolnym przejeżdżaniu przez policjanta prawa strona wydaje z siebie huk(jakby potężne uderzenie), przy szybkim ruszaniu tył idzie tak nisko jakbym miał zderzak zaraz zgubić a przód wędruje do samej góry. po chwili się wszystko wyrównuje ale drażni, czy powinienem jeszcze raz ustawić zbieżność?

A co ma wspólnego zbieżność do pracy zawieszenia

[Tomasz Ferdek]

Moje auto zachowywało się jak łódź przy ruszaniu na starych sferach z prawie 20-procentowym ubytkiem ciśnienia. Po wymianie sfer nie nurkuje podczas hamowania ani nie przysiada tyłem przy ruszaniu.

[Wojtek Konefał]

witam,
to teraz Was zaskoczę:)okazuje się ,że ma! Lewe koło odchodziło od normy o +3mm a prawe -1mm. Według mądrej książki którą posiadał Pan diagnosta c5 mogą mieć błąd nie większy niż +-1.5mm. Po ustawieniu wartości książkowej podczas przyśpieszania auto już nie oślepia światłami a tył nie szoruje po asfalcie. Wierzcie lub nie ale pomogło!! a nawet przód stoi troszkę niżej.
pozdrawiam

[Irek Bommersbach]

Wojtek Konefał napisał:
witam,
to teraz Was zaskoczę:)okazuje się ,że ma! Lewe koło odchodziło od normy o +3mm a prawe -1mm. Według mądrej książki którą posiadał Pan diagnosta c5 mogą mieć błąd nie większy niż +-1.5mm. Po ustawieniu wartości książkowej podczas przyśpieszania auto już nie oślepia światłami a tył nie szoruje po asfalcie. Wierzcie lub nie ale pomogło!! a nawet przód stoi troszkę niżej.
pozdrawiam

Ja założyłem nowe pióra wycieraczek, i też zawieszenie o niebo lepiej...
Co ma zbieżność do ustawienia wysokości zawieszenia

[Wojtek Konefał]

To masz elegancko:) nie wiem co ma, na chłopski rozum wiem ,że nic nie ma ale jednak pomogło

[wowo13]

Wojciech Kotas napisał:

Emil Uzunow napisał:
Referencja:
527370  LACZNIK  20,68 PLN

Czy wystarczy wymienić sam łącznik, czy także podkładki uszczelniające?


5273 12

04
PODKLADKA USZCZELNIAJACA

?

Chcę to zrobić, bo koszt nieduży, a po poduszce pneumatycznej więcej się spodziewałem.

Witam,

wymiana nie dała chyba nic - więc zaczynam się zastanawiać, czy sfery zamontowane u Pana Stanisława są w porządku.

W moim C5 zostało wymienione chyba wszystko, a komfort jest zupełnie normalny, samochody tej wielkości i masy tak jeżdżą. Muszę dojechać w któryś wtorek na spotkanie klubu w Warszawie i porównać, choć bez porównania wiem, że nie jest dobrze.

[Piotr Wolfowicz]

Wychodzi na to, że z biegiem lat się komfort pogarsza, wszystko się rozłazi i nic się nie da zrobić ?

[Artur Juchniewicz]

jak nie masz zadnych luzów w zawieszeniu, wysokość zawieszenia jest prawidłowo ustawiona, gruszki trzymają ciśnienie, korektory i pompa sprawna to komfort powinien być jak w nowym aucie. Ja mam jeszcze ori zawieszenie i nie narzekam na brak komfortu. Jak trochę pojeżdżę innym autem na sprężynach to nawet żona od razu czuje różnicę jak się przesiadamy do cytryny (oczywiście na plus

[Kamil Pauk]

A ja Wam powiem, że jak się człowiek przyzwyczai do komfortu to później ciągle mu mało. Tak miałem w Bx, w Xantii a teraz w C5. Tymczasem wystarczy kilka dni innym autem pojeździć i się człowiek doszukiwać przestaje.
Poza tym ja mam tak że jak odkurzę w aucie i wyjadę z myjni to od razu jakoś tak lepiej ciągnie i bardziej pływa
Połowa siedzi w naszej głowie i codziennym zastanawianiu się:
- dziś jakoś mniej buja
- a dziś bardziej siada.
Ja stwierdziłem jedno. Przestałem doszukiwać się jeżdżąc po mieście. Tu C5 nie wykracza znacznie ponad inne samochody. Na dziurach czasem robi się twardo i też jest mało przyjemnie. W trasie wszystko się odmienia i komfort jest nieporównywalny.
BTW dobijanie koła na policjancie o którym wspomniał kolega wcześniej u mnie również występuje. Po wymianie kul na nowe przeniosło się jednak z lewej na prawą stronę. Występuje tylko na bardzo wysokim policjancie.
pozdrawiam

[Piotr Wolfowicz]

Kamil Pauk napisał:
Ja stwierdziłem jedno. Przestałem doszukiwać się jeżdżąc po mieście. Tu C5 nie wykracza znacznie ponad inne samochody. Na dziurach czasem robi się twardo i też jest mało przyjemnie.

No właśnie, niestety zauważyłem to samo. Nie pasuje mi coś takiego, bo głównie jeżdżę po mieście, trasy bardzo rzadko.
Jakiego samochodu szukać w takim razie?
Może C6?
Jakaś terenówka o dużym skoku zawieszenia?
Coś ze Stanów?

[Adam Majowski]

Jeśli C5 za mało buja to chyba pozostaje kupić ponton :|

Bardziej na poważnie to mocniej bujała tylko xsara z wybitymi amortyzatorami z tyłu aż ktoś zwrócił obiad  :-|

[Piotr Wolfowicz]

Owszem, C5 buja, ale tylko na trasie na dobrych drogach, natomiast w mieście przy niskich prędkościach tłucze się tak samo jak resoraki. I tu jest problem...

[Tomasz Ferdek]

Szczerze powiedziawszy nie wiem o jakie bujanie w trasie wam chodzi.
Jak dla mnie moje C5 MkI z H3+ ma tę przewagę nad miękkimi sprężynami (np. amerykańskimi), że jest miękkie i komfortowe ale stabilne, utrzymuję swój kierunek i nie buja na boki jak te amerykańce (z podobnych lat produkcji), którymi ostatnio jeździłem.
Przewaga miękkiej sprężyny jest tylko w mieście przy małych prędkościach – C5 wtedy tłucze się. Natomiast w trasie C5 jest dla mnie idealne – a przesiadłem się z Xsary VTS i często jeżdżę Alfą 159 która mimo, że rewelacyjnie prowadzi się to jednak jest zbyt twarda.

[Piotr Wolfowicz]

Tomasz Ferdek napisał:
nie buja na boki jak te amerykańce (z podobnych lat produkcji), którymi ostatnio jeździłem.

A jakie to były ?