Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy  (Przeczytany 20391 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tomasz Ferdek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 363
  • Skąd: Warszawa, Wrocław na weekendy
  • Posiadany samochód: Citroen C5 MkII Break V6 '05
  • Zainteresowania: rajdy, kit-cary
  • Miejscowość: Warszawa, Wrocław na weekendy
Re: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 14, 2014, 15:37:22 »
Cytuj

Piotr Wolfowicz napisał:
Cytuj

Tomasz Ferdek napisał:
nie buja na boki jak te amerykańce (z podobnych lat produkcji), którymi ostatnio jeździłem.

A jakie to były ?


Różne Jeepy Grand Cherokee, Cherokee i Wrangler (ten akurat to była nówka sztuka) i jakaś starsza Impala SS.
www.kozmo.pl
www.facebook.com/kozmo.cars
KOZMO 1400.T
Citroen C5 MkII Break V6 LPG '05
były:
Citroen C5 MkI Break V6 LPG manual '02
Citroen Xsara II 2.0 16v VTS NoPb manual '01/02
Citroen ZX 2.0i 16v  NoPb manual '92
Citroen Xsara II 1.6 16v Exclusive LPG manual '02
Citroen Xsara I 1.4 Prestige '99

wowo13

  • Gość
Re: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 04, 2014, 17:34:55 »
Czyli wyjaśniło się, hydropneumatyczne zawieszenie wcale nie jest komfortowe przy niskich prędkościach.

Mi też imponuje kontrolowanie przechyłów tego samochodu w trybie sport + możliwość off roadu, komfort jest porównywalny z Alfą 166

Offline Kamil Pauk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 106
  • Skąd: Kołobrzeg
  • Posiadany samochód: Citroen C5 Kombi 2.0 HDI 2005
  • Miejscowość: Kołobrzeg
Re: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 04, 2014, 18:00:10 »
A ja koledzy od ostatniego posta postanowiłem sprawdzić wreszcie wysokości prześwitu. Przód owszem wygląda że jest jak ma być. Tył natomiast prawie 3 cm za nisko. Podniosłem mechanicznie, skorygowałem w kompie i powiem Wam różnica odczuwalna natychmiast. Tył pięknie cicho wybiera, przód też lepiej pracuje i szczególnie na trasie auto zaczęło pracować poziomo. Wcześniej bujało się niezależnie przód i tył. Teraz jak pracuje bardziej równo przód z tyłem. Jednocześnie siada na dwóch osiach. Jest dużo przyjemniej i bardziej przypomina prace hydrowozu.

W mieście nie powiem. Jak trafi coś dziurawego to i łupnąć potrafi ale poza tym jest znacznie lepiej. Sprawdzajcie wysokość ! Sama wymiana sfer to nie wszystko

:)

Offline Andrzej Gajewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 519
  • Skąd: Wieluń
  • Posiadany samochód: C5 1.8 16v 2002, AX 1.4 D 1992, C4 1.6 HDI 2010
  • Miejscowość: Wieluń
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpień 13, 2016, 17:35:53 »
U mnie(też 2005)komfort poprawił się zauważalnie po przesmarowaniu(kilkukrotnym)łaczników na reg.wysokości z przodu i z tyłu.Koszt zerowy,parę minut podnoszenia/opuszczania/smarowania w skrajnych położeniach i tak w kółko kilka razy.

mówisz o łącznikach przy korektorach wysokości tak?

Offline Joanna Luty

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 690
  • Posiadany samochód: citroen C5 MKII HDI,xsara picasso 04 2.0 HDI
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpień 13, 2016, 22:39:40 »
Tak, choć logika podpowiada,że nie powinno to mieć znaczenia. Poczytaj o wymianie korka LDS na nowy typ,zmiana pracy być może wiąże się z " pompowaniem/zmianą ciśnienia " w układzie hydro.

Offline Paweł Łukasik

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 534
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Citroen C5 MK1 2.0 16v pb
  • Zainteresowania: Samochody :)
  • Miejscowość: Kraków
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpień 14, 2016, 18:29:05 »
A może wystarczy zrobić nacięcie w środku korka, pozwalające swobodnie regulować ciśnienie? Ostatnio tak zrobiłem u siebie.

Offline Irek Bommersbach

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 029
  • Skąd: Sosnowiec
  • Posiadany samochód: C crosser 2010, 2.2hdi
  • Miejscowość: Sosnowiec
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpień 14, 2016, 23:04:10 »
Temat korka wg mnie to jakaś utopia i efekt placebo...  Do prawidłowego funkcjonowania zawieszenia konieczne są: sprawne sfery i właściwa wysokość zawieszenia. Wszyscy przesiadający się ze starszych hydrowozów mają wrażenie niesprawnego zawieszenia. Ja tak miałem po przesiadce z Xantii - nowe auto, nowa technologia... Nie, nie, nie. Więcej łóżka wodnego oferuje tylko C6.

Offline Paweł Łukasik

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 534
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Citroen C5 MK1 2.0 16v pb
  • Zainteresowania: Samochody :)
  • Miejscowość: Kraków
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpień 15, 2016, 15:17:47 »
Ja bym w sumie bardzo chciał się przejechać jakimś innym, na pewno sprawnym C5, co bym mógł porównać czy z moim jest wszystko w porządku.

Może kiedyś na spociku w Krk mi się uda ;P

Offline Grzegorz Różycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 972
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: C5 V6 Exclusive '06 BVA LPG, C5 V6 Exclusive '02 BVA LPG
  • Zainteresowania: motoryzacja w każdej postaci :-)
  • Miejscowość: Puławy
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #58 dnia: Sierpień 15, 2016, 18:49:28 »
Temat korka wg mnie to jakaś utopia i efekt placebo...  Do prawidłowego funkcjonowania zawieszenia konieczne są: sprawne sfery i właściwa wysokość zawieszenia. Wszyscy przesiadający się ze starszych hydrowozów mają wrażenie niesprawnego zawieszenia. Ja tak miałem po przesiadce z Xantii - nowe auto, nowa technologia... Nie, nie, nie. Więcej łóżka wodnego oferuje tylko C6.


To jak wytłumaczysz obiektywną poprawę komfortu resorowania w moich obu C5 właśnie po operacji przeróbki korka wg instrukcji z filmiku na yt?
Oczywiście zrobiłem ślepy test za pomocą mojego ojca i kilku kolegów, nie mówiąc im o co chodzi i za każdym razem poprawa była zauważalna.
C5 MkII V6 2,9i (210KM) Exclusive Automatic '06 91kkm
Toyota Prius II 1,5VVTi (110KM) ECVT '09 177kkm
Kueschall Advance '14 (0KM) 0,5kkm

Offline Paweł Łukasik

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 534
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Citroen C5 MK1 2.0 16v pb
  • Zainteresowania: Samochody :)
  • Miejscowość: Kraków
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #59 dnia: Sierpień 15, 2016, 19:36:07 »
Efekt placebo

To pomaga w szybszym wyregulowaniu ciśnienia w ukłacie  w momencie zmiany wysokości podwozia. Ja zrobiłem to nacięcie ze względu na to, że gdy odkręcałem korek to mi powietrze zbiornik lekko zasysał

Offline Irek Bommersbach

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 029
  • Skąd: Sosnowiec
  • Posiadany samochód: C crosser 2010, 2.2hdi
  • Miejscowość: Sosnowiec
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpień 15, 2016, 21:48:06 »
Temat korka wg mnie to jakaś utopia i efekt placebo...  Do prawidłowego funkcjonowania zawieszenia konieczne są: sprawne sfery i właściwa wysokość zawieszenia. Wszyscy przesiadający się ze starszych hydrowozów mają wrażenie niesprawnego zawieszenia. Ja tak miałem po przesiadce z Xantii - nowe auto, nowa technologia... Nie, nie, nie. Więcej łóżka wodnego oferuje tylko C6.


To jak wytłumaczysz obiektywną poprawę komfortu resorowania w moich obu C5 właśnie po operacji przeróbki korka wg instrukcji z filmiku na yt?
Oczywiście zrobiłem ślepy test za pomocą mojego ojca i kilku kolegów, nie mówiąc im o co chodzi i za każdym razem poprawa była zauważalna.

Wiadomo, że przeróbka lub wymiana korka w kilku przypadkach poprawiło pracę zawieszenia w MkI (i to też nie potwierdzone przez osoby trzecie - postronne) a temat dotyczy MkII gdzie w żadnym przypadku nie zostało to potwierdzone...  Wg mnie dużo ważniejsze jest właściwe ustawienie wysokości no i oczywiście sprawne sfery.
Kilka razy spotkałem się z sytuacją, gdzie właściciel C5 narzekał na zawieszenie a sfery oryginalne przy przebiegu ok 180 - 200 tyś.
W naszych warunkach przy przebiegu 150 tyś bezwzględnie do wymiany.

Offline Grzegorz Różycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 972
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: C5 V6 Exclusive '06 BVA LPG, C5 V6 Exclusive '02 BVA LPG
  • Zainteresowania: motoryzacja w każdej postaci :-)
  • Miejscowość: Puławy
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpień 15, 2016, 22:58:03 »
Moje C5 to Mk1 i Mk2 i w obu przerobka korka dala analogiczne efekty. Moje Mk1 ma 205kkm przebiegu i wszystkie oryginalne fabryczne sfery. Jest mieciutka jak puch i jej amortyzacja w niczym nie odstaje od Mk2 ktora ma teraz 84kkm oryginalnego potwierdzonego przebiegu a nawet powiedzialbym ze jest odrobine bardziej miekka. I nie mowcie mi o efekcie placebo bo bylem bardzo sceptyczny do tego zagadnienia i raczej niczego dobrego sie nie spodziewalem.
C5 MkII V6 2,9i (210KM) Exclusive Automatic '06 91kkm
Toyota Prius II 1,5VVTi (110KM) ECVT '09 177kkm
Kueschall Advance '14 (0KM) 0,5kkm

wowo13

  • Gość
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 16, 2016, 13:43:59 »
Widzę, że wałkowany jest temat korka, ale jeśli ktoś ma w miarę sprawny układ, to nie ma sensu - nie pomoże (u mnie zero efektu to miało, od kilku lat tak jeździłem i narzekałem, dopiero po zakupieniu korka okazało się, że mam identyczny już założony).
Za to u mnie chyba pomogła regeneracja maglownicy. Nie mam pojęcia jak, zrobiłem ją żeby nic mi nie pukało, a wszystko inne miałem już nowe (niektóre rzeczy robiłem 2 razy bo straciłem zaufanie do wcześniejszych mechaników). Nie pomogło, ten typ tak ma, ale pojawił się komfort.

Pytanie, czy 2 dni jazdy sprężynowcem mnie tak nie nastawiły, ale raczej nie. Bo jestem zadowolony już ponad kwartał.

Ale to kolejna zagadka, czy podczas monatażu magla czegoś inaczej nie skręcono/układ się jakoś lepiej ułożył/coś zupełnie innego?

Jak nie magiel, to pomogło wyczyszczenie filtra FAP i dolanie Eolysu :-) Bo te rzeczy robiłem na raz...

Offline Artur Juchniewicz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 902
  • Skąd: Kielce
  • Posiadany samochód: Był C5, 2,2 HDI, 2001; jest MKIII tourer 3.0 HDI 2011
  • Miejscowość: Kielce
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpień 17, 2016, 11:03:21 »
Pewnie przestawił się lub rozruszał korektor wysokości z przodu w czasie zabawy z maglem. Korektor wysokości ma bardzo duży wpływ na komfort jazdy i zachowanie zawieszenia. U mnie sfery mają ponad 290k km i nie narzekam. Komfort jest dużo większy niż w autach z zawieszeniem sprężynowym i auto płynie w czasie szybkiej jazdy po autostradzie. Wątpię aby wymiana sfer coś wniosła oprócz straty kasy. Jak coś się dzieje ze sferami to raczej jest to od razu wyczuwalne. W Xantii sfery cierpiały na samoistny spadek ciśnienia i trzeba je było okresowo dobijać azotem, w C5 to poprawili i sfery nie wymagają nabijania do czasu aż się zepsują.

Offline Michal Wladyniak

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 993
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Renault Megane Grandtour Limited 2015/C4GP 2.0 HDI EAT6 Shine 2017
  • Miejscowość: Kraków
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 17, 2016, 11:46:37 »
Moje C5 to Mk1 i Mk2 i w obu przerobka korka dala analogiczne efekty. Moje Mk1 ma 205kkm przebiegu i wszystkie oryginalne fabryczne sfery. Jest mieciutka jak puch i jej amortyzacja w niczym nie odstaje od Mk2 ktora ma teraz 84kkm oryginalnego potwierdzonego przebiegu a nawet powiedzialbym ze jest odrobine bardziej miekka. I nie mowcie mi o efekcie placebo bo bylem bardzo sceptyczny do tego zagadnienia i raczej niczego dobrego sie nie spodziewalem.
Grzesiek, a syczało Ci jak odkręcałeś zbiornik LDS ? mój też zrobił się twardy i nie podoba mi się ten stan a wymiana 7 sfer wywołuje bul głowy :)

Offline Grzegorz Różycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 972
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: C5 V6 Exclusive '06 BVA LPG, C5 V6 Exclusive '02 BVA LPG
  • Zainteresowania: motoryzacja w każdej postaci :-)
  • Miejscowość: Puławy
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 17, 2016, 11:58:45 »
Moje C5 to Mk1 i Mk2 i w obu przerobka korka dala analogiczne efekty. Moje Mk1 ma 205kkm przebiegu i wszystkie oryginalne fabryczne sfery. Jest mieciutka jak puch i jej amortyzacja w niczym nie odstaje od Mk2 ktora ma teraz 84kkm oryginalnego potwierdzonego przebiegu a nawet powiedzialbym ze jest odrobine bardziej miekka. I nie mowcie mi o efekcie placebo bo bylem bardzo sceptyczny do tego zagadnienia i raczej niczego dobrego sie nie spodziewalem.
Grzesiek, a syczało Ci jak odkręcałeś zbiornik LDS ? mój też zrobił się twardy i nie podoba mi się ten stan a wymiana 7 sfer wywołuje bul głowy :)

Owszem syczało i to porządnie. Nadciśnienie w zbiorniku było na tyle duże, że naprawdę ciężko było odkręcić korek. Tak jak pisałem, w MkI mam 205kkm przebiegu i oryginalne sfery. Mimo to auto jest komfortowe i nie ustępuje miękkością mojemu MkII z 85kkm przebiegu. Jeździliśmy w sobotę moim Mk1 z Tomkiem Ferdkiem i on również orzekł, że amortyzacja w moim nie odbiega od normy.
C5 MkII V6 2,9i (210KM) Exclusive Automatic '06 91kkm
Toyota Prius II 1,5VVTi (110KM) ECVT '09 177kkm
Kueschall Advance '14 (0KM) 0,5kkm

Offline Michal Wladyniak

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 993
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Renault Megane Grandtour Limited 2015/C4GP 2.0 HDI EAT6 Shine 2017
  • Miejscowość: Kraków
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 17, 2016, 12:01:12 »
to u mnie nie syczy :(
korektory sprawdzone łącznik wymienione dalej twardo

Offline Grzegorz Różycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 972
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: C5 V6 Exclusive '06 BVA LPG, C5 V6 Exclusive '02 BVA LPG
  • Zainteresowania: motoryzacja w każdej postaci :-)
  • Miejscowość: Puławy
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 17, 2016, 12:03:02 »
Widzę, że wałkowany jest temat korka, ale jeśli ktoś ma w miarę sprawny układ, to nie ma sensu - nie pomoże (u mnie zero efektu to miało, od kilku lat tak jeździłem i narzekałem, dopiero po zakupieniu korka okazało się, że mam identyczny już założony).

Nie uważam żeby układy zawieszenia w moich autach były niesprawne - jestem z tych dbających, wręcz do przesady o sprawność swoich samochodów. Skoro u Ciebie okazało się, że zakupiony korek jest identyczny z tym, który już miałeś, to nie miało prawa być żadnej różnicy. Różnicą, którą ja zaobserwowałem, oprócz poprawy komfortu, jest brak tworzenia się nadciśnienia w zbiorniku LDS. A miałem je spore, do tego stopnia, że bardzo ciężko było odkręcić korek.
C5 MkII V6 2,9i (210KM) Exclusive Automatic '06 91kkm
Toyota Prius II 1,5VVTi (110KM) ECVT '09 177kkm
Kueschall Advance '14 (0KM) 0,5kkm

Offline Grzegorz Różycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 972
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: C5 V6 Exclusive '06 BVA LPG, C5 V6 Exclusive '02 BVA LPG
  • Zainteresowania: motoryzacja w każdej postaci :-)
  • Miejscowość: Puławy
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 17, 2016, 12:04:41 »
to u mnie nie syczy :(
korektory sprawdzone łącznik wymienione dalej twardo

U Ciebie zdaje się nie będzie syczeć, bo w X7 nie ma powrotów z siłowników. Szukałbym przyczyny twardości gdzie indziej. Zacząłbym od prawidłowego wyregulowania wysokości nadwozia.
C5 MkII V6 2,9i (210KM) Exclusive Automatic '06 91kkm
Toyota Prius II 1,5VVTi (110KM) ECVT '09 177kkm
Kueschall Advance '14 (0KM) 0,5kkm

Offline Michal Wladyniak

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 993
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Renault Megane Grandtour Limited 2015/C4GP 2.0 HDI EAT6 Shine 2017
  • Miejscowość: Kraków
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 17, 2016, 13:24:57 »
w X7 też syczy, są nawet przypadki rozerwania zbiornika. po którymś OPR wprowadzili inny korek

wowo13

  • Gość
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 17, 2016, 15:37:34 »
@Artur Juchniewicz
Jak pisałem wcześniej miałem całe zawieszenie nowe, kolektory wysokości również...

Offline Piotr Osiński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 182
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 MKI 2002 2.0HDI
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 18, 2016, 15:01:35 »
To ja podepnę się pod temat i napiszę może spostrzeżenia, dotyczą MKI bez + czyli zwykłe zawieszenia na 4 kulach.

Niestety podczas jazdy po naszych drogach komputer stwierdza duże ruchy nadwozia utwardza zawieszenie podnosząc je do góry. Czasem dojeżdżając do skrzyżowania i zatrzymując się lub po zaparkowaniu czuć że samochód się obniża. Czyli wraca do standardowej "komfortowej" wysokości zawieszenia. Wydaje mi się że to podnoszenie (usztywnianie) jest częstsze niż wcześniej.

Może za usztywnianie zawieszenia odpowiada błędne działanie któregoś z czujników, lub ewentualnie brak masy lub błędy w szynie danych. Czasem wiloryb potrafi super płynąć, w większości przypadków po tej samej drodze już niestety tłucze.

Ja pisałem na innym wątku powiesił bym za pewną część ciała projektantów zawieszenia za takie zaprogramowanie działania (wiem chodzi o "bezpieczeństwo"), chodzi mi o to że przy jeździe po wyboistej drodze zawieszenie się utwardza tłukąc strasznie, czasem gorzej niż sprzężynowe, dlaczego nie wprowadzili tego np od prędkości powyżej np 30km/h.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2016, 15:14:17 wysłana przez Piotr Osiński »
Lexia, VCDS, MPPS

Offline Tomasz Strzelczak

  • Sponsor
  • ***
  • Wiadomości: 1 749
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: BXy, C5 2.0 hdi bva am6, Xantia v6 do pracy Transit. Były Xantie, Bxy, AXy...
  • Miejscowość: Poznań, Sady
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 18, 2016, 15:38:34 »
Dopisze od siebie C5 wersji do 2004 bardzo źle się jeździ gdy z przodu macie sfery 44.  To psuje całość pracy zawieszenia nawet jak z tyłu są comfort.  Zmiana na te o ciśnieniu chyba 52 bardzo pomaga. 
Posiadaczy i miłośników BX'a zapraszam na grupę Facebookową pod tytułem "Citroen BX klub Polska" :-)

Offline Artur Juchniewicz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 902
  • Skąd: Kielce
  • Posiadany samochód: Był C5, 2,2 HDI, 2001; jest MKIII tourer 3.0 HDI 2011
  • Miejscowość: Kielce
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 20, 2016, 21:54:35 »
@Artur Juchniewicz
Jak pisałem wcześniej miałem całe zawieszenie nowe, kolektory wysokości również...

pisałem o ustawieniu korektorów wysokości, przestawienie nawet o 1 mm często powoduje już różnicę w wysokości zawieszenia i komforcie...

Offline Piotr Osiński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 182
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 MKI 2002 2.0HDI
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: [MK2] Po wymianie sfer - brak różnicy, dalej mało komfortowy
« Odpowiedź #74 dnia: Listopad 08, 2016, 01:47:40 »
Odkopię stary temat zawieszenia, proponuję sprawdzić i zaktualizować oprogramowanie w komputerze zawieszenia.
Lexia, VCDS, MPPS