Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [MK I] Problem z centralnym z kluczyka  (Przeczytany 1460 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Arkadiusz Kania

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 153
  • Skąd: Malbork
  • Posiadany samochód: Citroen C5 Break 2.0 16v LPG 2001r. Citroen C5 Break 2.0HDI 107KM FAP 2002r.
  • Zainteresowania: Militaria, mechanika, elektryka, elektronika, historia
  • Miejscowość: Malbork
[MK I] Problem z centralnym z kluczyka
« dnia: Lipiec 15, 2015, 19:53:37 »
Witam kolegów i koleżanki. A mianowicie mam problem z kluczykiem. Wracając z pracy nie mogłem otworzyć samochodu z pilota. Rano zamknąłem bez problemu. Po powrocie do domu wyczyściłem kluczyk, ścieżki były strasznie brudne, sprawdziłem baterie miała 2,84V więc wziąłem z drugiego kluczyka (który również nie działa ;) ) miała 3,02V więc założyłem i nadal to samo pilot nie reaguje. I teraz pytanie czy ktoś  miał taki przypadek ? Jest jakaś inna metoda poza trzymaniem przycisków na kluczyku w przekręconej stacyjce aby go ustawić ?

Offline Piotr Osiński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 182
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 MKI 2002 2.0HDI
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: [MK I] Problem z centralnym z kluczyka
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 16, 2015, 03:27:16 »
U mnie jak bateria miała około 3V to już pilot nie chciał otwierać, było podobnie jak u ciebie, tylko ja otworzyłem,a potem nie mogłem zamknąć.
Po wymianie baterii na nową która miała około 3,3V pilot ożył bez żadnego programowania. Sprawdź czy problemem nie jest bateria.
Lexia, VCDS, MPPS

Offline Waldemar Kruszka

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 334
  • Posiadany samochód: citroen C4 Picasso1,6HDI
Odp: [MK I] Problem z centralnym z kluczyka
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 17, 2015, 17:40:07 »
Znalazłem ten wątek przy przeglądaniu forum i opiszę swój przypadek co prawda w MK II, ale który byc może komuś pomoże. Podjechalem na parking zamknęlem samochód z pilota i po ok 0,5 godzinie chcę go otworzyć , a tu kicha ani nie piknie. Otworzyłem samochód z klucza i oczywiście uruchomił się alarm którego za cholerę nie mogłem wyłączyć, więc obciach itd....Samochód odpaliłem alarm zamilkl ale pilot dalej martwy. W oczach oczywiście wizja wydania kupy kasy na nowy pilot ale zrobiłem jeszcze jeden myk o którym gdzieś wcześniej czytałem . Kluczyk do zamka, zamknięcie samochodu i na włożonym kluczu w zamku wcisnęlem przycisk otwierania . Pilot zaskoczył i działa wszystko jak należy. Co było powodem że nagle pilot przestał działać nie wiem do tej pory.