[MkIII] Wysokość zawieszenia - nominalne wartości

[Błażej Banisz]

Artur dobrze Ci się wydaje, ten cały pomiar i wzór (dla silników 4 cyl. z dwoma korektorami wysokości) sprowadza się do policzenia odległości (wysokości) punktu pomiarowego względem osi koła (i sam sposób pomiaru daje pewność, że nawet z kapciem otrzymasz prawidłowe wartości). Wartości 160/106 są tylko dla C5 z dwoma korektorami, te z czujnikami przy każdym kole mają inne punkty pomiarowe i wartości na pewno inne wyjdą (chociaż jak widzę w tym przypadku obliczeń dokonuje już sterownik/DB, ale wartość KxM to jest fizycznie dokładnie to samo co wpisuje się przy silniku 4 cyl).

[Artur Juchniewicz]

Ja wiem, że ze wzoru, tylko jakiego , bo dla przodu ten wzór mi nie pasuje. Teraz mam z przodu 41cm a z tyłu 38.5cm. Po wyjęciu kluczyka przód opada na 39.5cm. Tył może by trzeba trochę podnieść, ale jest komfortowo, więc na razie nie będę tego ruszał.
Edit
Dzięki  Błażej za wyjaśnienie

[Patryk Kaniewski]

Pasuje. Wzór dla przodu 320-(R1-H1M) -> po podstawieniu twoich danych wyszło, że wpisać powinieneś 180, czyli zawieszenie obniżyło się o 20mm, do referencyjnych 160.

Dla tyłu 212-(R2-H2M) -> po podstawieniu Twoich danych wynika, że wpisać powinieneś 102, czyli auto podniosłoby się o 4mm do referencyjnych 106.

[Błażej Banisz]

Przypadkowa zbieżność... przy silnikach 6 cyl nic nie liczysz, w DB wpisujesz wprost promień koła i wysokość od podłoża do punktu pomiarowego i to dla każdego koła osobno, w odpowiedniej kolejności (zaczynasz od przedniej osi i lewej strony a kończysz na prawym tyle). Ale obrazki w serwisówce pokazują co sobie z tego sterownik "liczy" i jakiś wzór da się z tego wyciągnąć... i też da się wyregulować zawieszenie na podstawie pomiaru odległości osi koła do rantu błotnika (jak się wcześniej zmierzy poprawnie wszystkie 3 wartości przynajmniej dla jednej strony z przodu i z tyłu).

PS. R2-H2M = K2M to wartość dla przedniego prawego koła przynajmniej w przypadku Artura.

[Patryk Kaniewski]

No tak, ale niezależnie od wersji zawieszenia cytryna ma stać na takiej samej wysokości, bo geometria całego układu ma być po prostu optymalna (nie patrzymy na ten śmieszny twór pod tytułem cross tourer).

Więc skoro punkty pomiarowe są te same, wysokość docelowa ma być ta sama, to i wzór nieprzypadkowo pasuje (nazwy zmiennych sobie dopasujesz do przypadku, chodzi o te bazowe 320mm dla przodu i 212 dla tyłu). A to czy liczy się wypadkową dla całej osi, czy dla każdego koła indywidualnie, nie ma znaczenia.

[Artur Juchniewicz]

Jeśli wzór dla przodu to 320-(R1-H1) to wszytko pasuje, dzięki. Grunt, że po regulacji komfort powrócił i osiąga wysokość max na wyświetlaczu. Przed regulacją tego nie było i pompa długo pracowała. Nie sprawdzałem jaka była wysokość wcześniej przed wymianami tulei oraz lds, ale mam wrażenie, że obecnie jest bardziej komfortowo. Być może świeży płyn i nowe tuleje wniosły co nieco do poprawy komfortu jazdy. Gum w tulejach prawie już nie było bo zdjąłem je ręką, więc wahacz latał sobie w koniku luźno.

[Błażej Banisz]

Tylko w 6 cyl się tego nie liczy, wpisujesz po prostu wartości z pomiarów. Wcześniej serwisówkę na szybko przejrzałem (bo osobiście zawieszeniem bawiłem się tylko w wersji bieda z dwoma czujnikami) i punkty pomiaru są zupełnie inaczej pokazane. Masz rację, są te same i zbieżność nie jest przypadkowa, tylko wzór nie przydatny (choć wiedząc, że działa, daje to możliwość obliczenia co wpisać w wysokości punktu pomiarowego - przy promieniu koła "średnio 330" - aby cytryn ustawił się tak, żeby było dobrze).

[Tadeusz Garbacik]

No tak, ale niezależnie od wersji zawieszenia cytryna ma stać na takiej samej wysokości, bo geometria całego układu ma być po prostu optymalna (nie patrzymy na ten śmieszny twór pod tytułem cross tourer).

Więc skoro punkty pomiarowe są te same, wysokość docelowa ma być ta sama, to i wzór nieprzypadkowo pasuje (nazwy zmiennych sobie dopasujesz do przypadku, chodzi o te bazowe 320mm dla przodu i 212 dla tyłu). A to czy liczy się wypadkową dla całej osi, czy dla każdego koła indywidualnie, nie ma znaczenia.

Nie do końca. Moja 2.2 204 na nastawach z 2.0 jeździła fatalnie była twarda i dobijała na policjantach. Ustawiłem wg nastawów innego użytkownika i jeździ optymalnie. Stoi niżej niż 2.0

[Artur Juchniewicz]

A jakie masz teraz ustawienia?

[Tadeusz Garbacik]

Przód 39.5, tył 38

[Artur Juchniewicz]

Ciekawe, to tyle ile mam na postoju po wyjęciu kluczyka. Może kiedyś jeszcze się pobawię tymi nastawami, ale pamiętam, że Marek Bor pisał że ma z przodu w V6 41cm i jest komfortowo, więc na razie nie ruszam tego.

[Bartosz Jackowski]

Przypadkowa zbieżność... przy silnikach 6 cyl nic nie liczysz, w DB wpisujesz wprost promień koła i wysokość od podłoża do punktu pomiarowego i to dla każdego koła osobno, w odpowiedniej kolejności (zaczynasz od przedniej osi i lewej strony a kończysz na prawym tyle). Ale obrazki w serwisówce pokazują co sobie z tego sterownik "liczy" i jakiś wzór da się z tego wyciągnąć... i też da się wyregulować zawieszenie na podstawie pomiaru odległości osi koła do rantu błotnika (jak się wcześniej zmierzy poprawnie wszystkie 3 wartości przynajmniej dla jednej strony z przodu i z tyłu).

PS. R2-H2M = K2M to wartość dla przedniego prawego koła przynajmniej w przypadku Artura.

Cześć. Zastanawiam się, w jaki sposób jest rozwiązane sterowanie 4 czujnikami w V6? Mam 3.0hdi i wpisuję wartości w DB z każdego koła, on to wyrównuje ciśnieniem i wysokością. To działa - spoko. Tylko nie ma fizycznej możliwości zwiększenia ciśnienia np w lewym siłowniku ale bez prawego, prawda? Jest rozdzielacz który rozkłada równo na przód ciśnienie. Dlaczego drążę - gdyż przez moment miałem skopany korektor przy lewym kole i auto stało po prostu krzywo. Wymieniłem, ustawiłem - stoi prosto, ale niewiedza została.

[Artur Juchniewicz]

Gdyby było tak jak piszesz to nie byłoby możliwości regulacji każdego koła osobno. W wersji z 4 czujnikami jest dodatkowy komputer, który tym steruje.

[Bartosz Jackowski]

Tak, wiem o tym - chodzi mi o fizyczne rozwiązanie rozdzielacza, skoro jest taki sam jest w wersji 2.0 i zasila jednocześnie dwie sekcje - lewy przód i prawy przód.

[Bartosz Jackowski]

Dobra, zgłębiłem temat. Czujniki są tylko wskaźnikami, układ nie potrafi podnieść każdego koła niezależnie, pracuje w strefach przód i tył.