Wrzucę tu zdjęcia, które udało mi się zrobić w trakcie szukania przerwy w obwodzie podgrzewania w siedzisku kierowcy. Niestety nie zrobiłem ich zbyt dużo, ale zawsze będą dla kogoś jakąś podpowiedzią. Fotel rozmontował mi znajomy tapicer i szczerze polecam udać się z fotelem do kogoś takiego. Wszystko szło mu bardzo sprawnie, nic nie połamał, co nie jest takie oczywiste. Po wyjęciu fotela z auta, trzeba zdjąć plastik z przyciskami sterowania, a potem zabrać się za demontaż siedziska.
Siedzisko od spodu po zdjęciu ze stelaża wygląda tak:
Od strony oparcia wchodzą w siedzisko cztery kabelki, dwa od obwodu podgrzewania i dwa od termistora. I od tej strony zacząłem dobierać się do wiązki. Wiąże się to z przykrą robotą, bo trzeba rwać piankę i to na tyle dokładnie, żeby pozostawać w płaszczyźnie, w której zatopione są kable od podgrzewania.
Jak widać na powyższym zdjęciu, piankę udało mi się rozerwać dosyć głęboko, ale żadnego widocznego uszkodzenia czerwonego przewodu od podgrzewania nie udało mi się znaleźć. Byłem już zrezygnowany i miałem oddać to do złożenia, ale wpadłem jeszcze na to, żeby rwać tą piankę od środka siedziska. Filmik z widocznym miejscem przepalenia wiązki jest poniżej. Wiązka na tym filmie jest już naprawiona (skróciłem upalony kabel).
https://youtu.be/B2soIUT7JkwTu jeszcze miejsce uszkodzenia z bliska. Przypuszczam, że u każdego, komu nie działa grzanie fotela, jest podobnie.
Polecam więc szukać uszkodzenia w piance bardziej na środku siedziska. Miejsce, w którym był przepalony kabel, miało również wypaloną piankę na średnicę ok. 1cm, a od wewnątrz można było wyczuć palcem skórzane poszycie fotela. I wydaje mi się, że można to miejsce na spokojnie namierzyć od góry siedzenia, wystarczy palcami naciskać i szukać miejsca, gdzie pianki jest mniej.
Teraz znalazłem na telefonie zdjęcie siedzenia, które wysyłałem, aby zapytać o preparaty do czyszczenia tej skóry i po przyjrzeniu się, widać było od góry siedzenia miejsce, w którym nastąpiło przepalenie wiązki.
Po naprawie, tapicer skleił piankę jakimś butaprenowym klejem (bo śmierdziało w aucie przez kilka dni), ale mam z powrotem grzanie :-)