Znalazłem fote, stary niepotrzebny kabel mesko- zeński uchlastany, na koncach tulejki (koszt pare groszy) do tego koszulki termokuczliwe. Całość wciągnięta do półeczki pod radiem, same zalety bo ułożysz pendrriva jak chcesz, masz go pod reką , pendrive nie jest na sztywno przymocowany do gniazda więc nie ma możliwości "złamania".
Im krótszy kabel tym lepiej i jak jest oplot.