Piotrze gratuluję zakupu auta.
Co do zaproponowanych cen przez aso to chyba coś się im pomyliło.
Tu masz obejmę, nr części 5273N4
https://frauto.pl/obejma-uchwyt-korektora-wysokosci-tyl-citroen-c5-5273n4,id42302.html jedyne 600zł :/ a nie całe 2 lata wstecz kupowałem do mojego MKI polift za 50zł. Jak rozmawialiśmy to zrozumiałem że to ta blacha do której jest przykręcony korektor wysokości kosztuje te 1200 zł
Możesz skontaktować się też z warsztatem jeździk w bydgoszczy, jeszcze rok temu mieli takie opaski po 400zł.
W całym tym układzie wymieniłbym tylko cięgno korektora tu masz link
https://allegro.pl/oferta/peugeot-oe-527381-ciegno-korektora-wysokosci-12705080952Proponuję zrobić jak koledzy wcześniej pisali. Kupić cięgno. Następnie zdemontować stare z auta, ono łatwo zeskakuje z kulki jak zastosujesz np. wąskie szczypce o kształcie klina. Wsuwasz je między cięgno a obejmę i przesuwając ku górze doprowadzasz do zeskoczenia z kulki na obejmie. Możesz robić to nawet bez kanału. Auto w górny serwis, gasisz silnik i jak będziesz tam majstrował zawieszenie nie powinno się obniżać.
Obejmy bym nie ruszał (np. do wygodniejszego czyszczenia) ponieważ w ten sposób przestawisz sobie wysokość zawieszenia i trzeba będzie poprawiać.
Po zdjęciu cięgna kulkę na obejmie wyczyściłbym papierem ściernym. Następnie zakładasz nowe cięgno. Ono ma już odpowiedni smar w mocowaniu główki więc robisz to "na sucho" i tyle.
U mnie też jest sporo korozji pod autem. Zdumiewa to tym bardziej że starsze auta są od rdzy wolne. Zresztą sam widziałeś na zdjęciu. które pokazywałem. Farba na stabilizatorze łuszczy się płatami. Kiedyś zdemontuję, oczyszczę i pomaluję podkładem i specjalnym sprajem na rdzę albo jakim chlorokauczukiem