....
wyświetlacz pada ? rzadkość , chyba że ktoś rozbierał konsolę.
Ogólnie zbeształeś z błotem XM-a (ja tak to zrozumiałem),,,, auto nie warte zachodu. Zapodaj choć jedno auto co się nie psuje
Bo ty masz MK I, a w nim, pad wyświetlacza to rzadkość, W MK II niestety reguła.
Panowie XM to auto klasy wyższej i jakiekolwiek porównania z Xantią, Golfem, Astrą itp. mijają się z celem.
Utrzymanie XM-a jest drogie, ale nie aż tak jak się wielu wydaje. Fakt, niektóre części są bardzo drogie i praktycznie niedostępne (ale akurat te bardzo rzadko padają). Zresztą, duża ilość podzespołów w XM-e i Xantii jest takich samych
Spora jest też ilość tanich zamienników więć tragedii nie ma.
Jeśli ktoś ma smykałkę do majsterkowania koszty utrzymania są niewielkie (rzekłbym że śmiesznie małe) gorzej jak ktoś serwisuje swoje żelazko tylko w warsztatach. Na dodatek mało jest takich zakładów które potrafią nie zepsuć XM-a (Xantię też ;-))
Jako anegdotę powiem że kiedyś wysłałem mojego szefa do ASO po jakiś duperel do mojego żelazka. Gdy robił zakupy, podszedł do niego jakiś klient z zapytaniem jak się jeździ XM-em. Szef odpowiedział że nie wie bo to to auto pracownika. Odpowiedz klienta brzmiała, "Pan to musi dobrze płacić" ;-) Auto owszem bardzo mu się podoba ale nie stać go utrzymać taki samochód.
Gdyby tak było faktycznie mój XM (ten jest trzeci) już dawno stał by w pokrzywach, po przy zarobkach poniżej średniej krajowej to przecież niemożliwe jest utrzymanie takiego auta, które psuje się przynajmniej 5 razy w miesiącu, a jak padnie hydraulika to "Panie, nikt tego nie zrobi, a koszty naprawy to takie że szok, wiem bo znajomy znajomego opowiadał, że jego kolegi wujka brata siostry szwagier miał kiedyś XM-a i do dziś z długów nie może wyjść. I żeby się go pozbyć to oddał darmo. Jeszcze obdarowanego spił, żeby ten nie wiedział co bierze ;-)
Dla mnie osobiście takie pytania, poradźcie co wybrać Xantię i XM-a są dziwne. Jak stać utrzymać Cię auto luksusowe kupuj XM-a, jak Cię nie stać kup Pandę czy inne Punto ;-).
Rozumiał bym pytanie,. Co wybrać XM-a, BMW, a może A8?
Pozdrawiam wszystkich nie zdecydowanych i życzę trafnych wyborów aut. Jeśli jednak uważacie że tylko XM i nic więcej, mogę jedynie powiedzieć, dobry wybór, ale jak już będziesz kupował swoje wymarzone żelazko, kieruj się rozsądkiem, a nie sercem, weź kogoś oblatanego w tym temacie i 1000 razy obejrzyj i przetestuj zanim kupisz
Piszę nie dlatego żeby wystraszyć, ale przestrzec przez nietrafionym zakupem. Niestety większość XM-ów wystawionych na sprzedaż, są tak w fatalnym stanie (na wskutek złego serwisowania lub zaniedbań właściciela) że powinny już dawno skończyć żywot na złomie
Zaniedbany XM (jak każde auto) to pasmo niekończących się wydatków, ale jeśli trafimy na w miarę zadbany egzemplarz, praktycznie niezawodny. Piszę to z perspektywy ponad 10 letniego stażu ujeżdżania XM-a. Pierwszy poduszkowiec kupiony za pieniądze ze ślubu (tu podziękowania należą się mojej małżonce) był zakupem średnio udanym (zaniedbany, ale o dziwo psuł się sporadycznie). Kolejne zakupy były już przemyślane, drugi służył mi bezawaryjnie prawie 8 lat, obecny wymaga wymiany tłumików i kosmetyki (ma dość zniszczony lakier) ale też nigdy nie miałem z nim większych problemów.
Uf, ale się rozpisałem