Twoja aproksymacja będzie tym bardziej bzdurna im większy przebieg i starszy olej. Dopasowywanie to idiotyzm. Jest opcja uczenia częściowego i pełnego, jest opcja wczytywania wartości ciśnień a Jerz licznik dopasowuje. Jeszcze w temacie jedynego słusznego oleju Volvo, bo "parują z tymi samymi silnikami". Olej Volvo nie jest syntetyczny tak jak Mobil ATF3309 nie jest syntetyczny. Nikt rozsądny nie robi pojedynczej zmiany statycznej i nie kombinuje z licznikiem. Chore podejście. 6 zmian statycznych pod rząd (bańka 20l za ~500zł) kasowanie licznika, temat zamknięty. Wymiana dynamiczna kasowanie licznika, temat zamknięty.
Kolego Hoffman, po raz kolejny udowodniłeś światu, że jesteś beznadziejnym przypadkiem. Nie odniosłeś się nawet do JEDNEGO SŁOWA z tego co do Ciebie napisałem, tylko jak nakręcony powtórzyłeś po raz setny wszystkie te same brednie które wypisujesz tu na mój temat od roku. Czysty trolling, albo zwykła głupota. Zadałem sobie trud bo jednak mimo wszystko wierzyłem, że da radę Ci to wszystko raz a dobrze wytłumaczyć - nic bardziej mylnego, jesteś w 100% nieprzemakalny na jakiekolwiek próby rzeczowej dyskusji.
Więc to czyni jakąkolwiek rozmowę z Tobą zupełnie bezprzedmiotową, bo po co do Ciebie cokolwiek pisać i cokolwiek Ci tłumaczyć, jeśli Ty i tak tego w ogóle nie czytasz, a jeśli nawet czytasz to słowa z tego nie rozumiesz, skoro powtarzasz jak nakręcony w kółko to samo, całkowicie bez względu na to co się do Ciebie pisze. Równie dobrze zamast tego wszystkiego mogłem zacytować wiersz "Wlazł kotek na płotek" - Twoja odpowiedź byłaby i tak IDENTYCZNA.
Mogę jeszcze sto razy napisać, że NIE MA ŻADNEGO ZWIĄZKU między opisaną przeze mnie dawno temu MOJĄ, INDYWIDUALNĄ pojedyńczą próbą odtworzenia licznika po jego skasowaniu przez ASO (bez żadnego powodu, bez wymiany oleju) a dyskutowaną w tym wątku korektą licznika przy wymianie oleju. Dwie CAŁKOWICIE RÓŻNE, kompletnie ze sobą nie związane sprawy BEZ ŻADNYCH PUNKTÓW WSPÓLNYCH. Wyliczenie wartości korekty licznika po wymianie oleju robi się WYŁĄCZNIE w oparciu o same ZNANE, KONKRETNE dane (pojemność skrzyni, ilość wymienionego oleju, aktualna wartość licznika) i otrzymuje się KONKRETNĄ, 100% precyzyjną wartość. Ale Ty dalej jak opętany bredzisz o "aproksymacji" i innych tego typu bzdurach, co ma się NIJAK do korekty licznika przy wymianie.
Mogę jeszcze sto razy Ci tłumaczyć, że skoro skasowano mi licznik w 5-letnim aucie bez wymiany oleju a skrzynia na wyzerowanym liczniku zaczęła po tym pracować źle, więc OCZYWIŚCIE że jedynym wyjściem (oprócz wymiany całego oleju) była próba jego odtworzenia, wszystko jedno z jaką możliwą do uzyskania dokładnością, bo KAŻDY margines błędu, choćby nawet 50%, będzie lepszy niż całkowicie zła wartość czyli zero.
Na nic to wszystko, jak do ściany, a Ty dalej swoje jak głuchoniemy i ślepy w jednym - zero kontaktu z rozmówcą. Jesteś zwykłym trolem, bo nie reagujesz na NIC, tylko w kółko powtarzasz to samo.
I przestań żesz na Boga pleść o "różnych generacjach skrzyń" bo to też ma się NIJAK do tematu korekty licznika. Licznik koryguje się tak samo w KAŻDEJ skrzyni posiadającej taki licznik, bo to są powszechne PRAWA FIZYKI i model skrzyni nie ma nic do tego. Jeśli wymienisz np. 30% zużytego oleju na nowy to stopień zużycia oleju w skrzyni zmniejszy się o tyle ile go wymieniłeś, czyli o 30% i o tyle trzeba zmniejszyć licznik. To tak jak np. słoną wodę zastąpisz w 30% słodką - jej stopień zasolenia zmniejszy się o tyle ile wody wymieniłeś, czyli o 30%. Wiedza i zdolność rozumienia prostych praw fizyki na poziomie WCZESNEGO GIMNAZJUM. Co ma do tego model skrzyni? W NOCNIKU czy PSIEJ MISCE dokładnie ten sam efekt byś uzyskał.
Nie pojmujesz? Moje kondolencje, ośmiolatki to w lot ogarniają na lekcji fizyki.
Bredź więc dalej do USR@NEJ ŚMIERCI, że ten licznik jest w każdej nowoczesnej skrzyni ZUPEŁNIE DO NICZEGO, że w każdym narzędziu diagnostycznym każdego producenta aut funkcje jego modyfikacji i inicjalizacji są DO NICZEGO, i że jego korekta po wymianie oleju jest ZBĘDNA bo on niczemu nie służy. Bredź sobie tak dalej, mimo że sam powołujesz się na dokumentację AL4 gdzie *JAK WÓŁ* stoi, jak należy licznik korygować po wymianie oleju, a w serwisówkach nowszych skrzyń tylko dlatego nie ma takich informacji bo producenci aut teraz W OGÓLE NIE PRZEWIDUJĄ WYMIAN OLEJU przez całą eksploatację, więc nie opisują procedur usług, których nie wykonują. Zresztą z oczywistą szkodą dla klientów, co nawet Ty chyba rozumiesz.
Tak więc paplaj tak sobie dalej, a każda inna myśląca osoba może sobie po prostu na próbę na chwilę zmienić licznik w swoim aucie i samemu sprawdzić jak DRASTYCZNIE natychmiast zmienia to pracę skrzyni. Suchy fakt, w 100% łatwo sprawdzalny przez każdego.
Masz pełne prawo kompromitować się w nieograniczonym zakresie - bo tylko SIEBIE ośmieszasz wypisując w kółko takie farmazony jak to, że wszyscy producenci skrzyń stworzyli liczniki zużycia oleju PO NIC, i to gdy każdy może sobie sam sprawdzić jakie wyraźnie odczuwalne efekty daje zmiana wartości tego licznika. Albo że przy wyliczeniu korekty licznika po wymianie jest jakakolwiek "aproksymacja", gdy tam się po prostu odejmuje procent wymienionego oleju od wartości licznika, a więc wyłącznie konkretne, precyzyjne, znane wartości.
Nikt rozsądny nie robi pojedynczej zmiany statycznej
Wszystkie ASO Citroena i Peugeota (i wielu innych marek) na świecie robią ludziom tylko wymianę statyczną (bo nie mają sprzętu do dynamicznej), i tylko jednokrotną o ile klient nie zażąda inaczej, a większość klientów nie żąda wielokrotnej nie dlatego że "nie są rozsądni" lecz dlatego, że po prostu większość kierowców się na tym NIE ZNA i polega na tym co zasugeruje serwis. A ten im zasugeruje albo brak wymian w ogóle, albo jednokrotną statyczną.
Więc tu nie chodzi o to czy ktoś "jest rozsądny czy nie" tylko o suche fakty jakich wymian najwięcej się ludziom w serwisach robi. Ale Ty jak zwykle jesteś odklejony od rzeczywistości i bajdurzysz sobie o swoich urojeniach.
Twoja aproksymacja będzie tym bardziej bzdurna im większy przebieg i starszy olej.
Jak wreszcie pojmiesz, że jeśli jedynym wyborem było albo próbować odtworzyć licznik po jego skasowaniu nawet ze sporym błędem albo nie odtwarzać go wcale (a więc mieć CAŁKIEM ŹLE) to wróć i wtedy porozmawiamy, bo na razie nie ma z kim i o czym.
Wymiana dynamiczna kasowanie licznika, temat zamknięty.
No pewnie że lepiej jest być młodym i bogatym niż starym i biednym, to każdy wie. I każdy wie, że pełna wymiana dynamiczna jest bezsprzecznie najlepsza - absolutnie nikt tu tego nigdy nie kwestionował. Tyle że nie zawsze się da. Tobie się to akurat w głowie nie mieści (jak wiele innych rzeczy), ale są na tym świecie tacy ludzie, którzy z miliona różnych przyczyn nie mogą zrobić tego dynamicznie. Albo po prostu nie znali się na tym, a w ASO zrobili im pojedyńczą statyczną i już. Więc jeszcze raz: bredź sobie dalej o jakiejś urojonej idealnej wirtualnej rzeczywistości, podczas gdy w realu jest inaczej.
A tak na marginesie, jednokrotna wymiana statyczna jeśli tylko jest robiona wystarczająco systematycznie i często (np. co 30.000 km) całkowicie wystarcza. Taka wymiana jest wręcz lepsza niż rzadko robiona wymiana dynamiczna, gdzie może i cały olej się wymienia na raz, ale między wymianami skrzynia chodzi długo na syfie, którego część się osadzi na skrzyni i filtrze i nawet płukanie tego nie wyczyści do końca. Diabeł jak zwykle tkwi w SZCZEGÓŁACH, a nie w takich ogólnych teoriach jakie Ty wygłaszasz.