Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...  (Przeczytany 73895 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Marek_S

  • Gość
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #250 dnia: Sierpień 13, 2017, 22:43:31 »
Zauważyłem ....

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #251 dnia: Styczeń 27, 2018, 10:03:59 »
Zauważyłem ....
Chwilę mnie tutaj nie było, chciałem tylko napisać że moja dziewczyna znowu działa bez zarzutu! Jadąc w styczniu na małe grzanie kości na plaży nad oceanem, zostawiłem samochód u mojego miejscowego machera mówiąc: masz naprawić! Nadziei wielkich sobie nie robiłem bo przecież byłem już w wielu miejscach gdzie mądre głowy myslaly nad problemem i nic...
Wracam z wakacji, a gość mówi " zrobione, należy się 200zl "... I wiecie że faktycznie naprawił? Powodem okazała się... przetarta wiązka kabli w peszlu pomiędzy turbo, egr i komputerem. Wyszło mu to jak mierzył napięcia na czujnikach od turbo. Nie do wiary ale wszystko działa jak w nowym aucie! Skrzynia zmienia biegi jak marzenie, ciśnienie zadane jest równe rzeczywistemu. Przejechałem ok 1000km od czasu wymiany i nadal działa! Kiedyś jak będę miał więcej czasu to dopisze dalsze odcinki mojej przygody z c5. Na razie wszystkich pozdrawiam, a admina proszę o przeniesienie tego wątku do działu o naszych samochodach, dziękuję!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #252 dnia: Styczeń 31, 2018, 15:40:49 »
Na czym to ja ostatnio skończyłem...? No tak Wakacje! Niestety było, minęło... Cytrynka sprawowała się grzecznie (oprócz ciągłej niechęci do wrzucania szóstki, ale wspomagając się tempomatem, ewentualnie manualnie jakoś daliśmy radę), spaliła średnio 6,8 na 100km, gdzie biorąc pod uwagę dość dynamiczną jazdę, trochę autostrad i przeprawę przez Karpaty dopakowanym na full autem nie jest złym wynikiem, ja jestem zadowolony. Przejechałem w sumie 3200km.
Nie ukrywam że mam taki charakter, że jak z autem jest coś nie tak, to jestem na niego "obrażony", nie myję, nie sprzątam, nie ulepszam, nie modyfikuję, naprawiam tylko to co niezbędne. Tak i teraz było. Auto miało focha, ja też, dlatego w temacie moda na Crosstourera była cisza. Do tego doszedł generalny remont mieszkania (który nota bene trwa nadal), więc i z czasem kiepsko.
Zmieniło się jednak wszystko jak samochód wrócił do życia po wymianie wiązki elektrycznej :) Znowu się lubimy, zawiozłem go do SPA, gdzie miły pan ogarnął go kompleksowo. Wcześniej jeszcze miałem przykry przypadek, pod marketem bliskie spotkanie z niskim betonowym słupkiem... Do malowania bok tylnego zderzaka. Przy okazji zawiozłem zderzak od Crosstourera przedni do pryśnięcia w kolor, wyszło zacnie. Zakupiłem również nowy logotyp na zderzak, więc w dniu przekładki założę cały nowy, uzbrojony zderzak, a mój dotychczasowy pewnie znajdzie nowego właściciela :) W każdym razie komplet gratów od Crosstourera i ledy pod deskę czekają w piwnicy na ładną pogodę i wolny wiosenny weekend. Jestem też wstępnie umówiony z firmą od wydechów, co by profesjonalnie rozdwoili mi mono na duplex.
Na wiosnę też mam w planie udać się do Stanisława z Częstochowy na wymianę górnych sfer, moje już mają ubytek rzędu 20-25%. Zrobił się ostatnio twardy, spada z progów ze stuknięciem, ale to jest raczej skutkiem tego, że przód stoi coś wysoko, zresztą też nie sygnalizuje górnego położenia na wyświetlaczu. W piątek rano jadę do ASO na regulację wysokości i sprawdzenie korektorów, zobaczymy.
Dzisiaj wpadły nowe palniki D1S Bosma 6000k, bo jeden z moich starych xenstartów odmówił współpracy, jeszcze nie testowałem w nocy, ale w dzień widać jasne baaardzo białe światło. Mam nadzieję że nie będzie wioski z niebieskimi światłem, tego chciałbym uniknąć, ale to okaże się dopiero po jakimś czasie, bo jak wiadomo chwilę się wypalają zanim osiągną docelową barwę.
Acha, zapomniałem jeszcze o pochwaleniu się nabyciem uchwytu indukcyjnego do telefonu - świetna rzecz! Uchwyt dostosowałem do oryginalnego mocowania Brodit, teraz mam na wyciągniecie ręki telefon z mapami, Yanosikiem i resztą, a kable się pelętają po aucie, bo zasilanie uchwytu wyciągnąłem spod deski. Na razie tyle w temacie, pozdrawiam!
FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Henryk Guzicki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 281
  • Skąd: Brande/Dania
  • Posiadany samochód: Seat Ateca FR TSI Citroen DS3 HDI
  • Miejscowość: Brande/Dania
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #253 dnia: Styczeń 31, 2018, 17:11:35 »
W razie zmieny planow co do cross tourera to ja chetnie przytule tylna dokladke, :D

Offline Marcin Kaszka

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 684
  • Skąd: Chojnów/Legnica
  • Posiadany samochód: Citroen C5 X7 '14r. MK3 2.2HDi CHIP 225KM/551Nm AM6 sedan
  • Miejscowość: Chojnów/Legnica
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #254 dnia: Styczeń 31, 2018, 17:15:05 »
Acha, zapomniałem jeszcze o pochwaleniu się nabyciem uchwytu indukcyjnego do telefonu - świetna rzecz! Uchwyt dostosowałem do oryginalnego mocowania Brodit, teraz mam na wyciągniecie ręki telefon z mapami, Yanosikiem i resztą, a kable się pelętają po aucie, bo zasilanie uchwytu wyciągnąłem spod deski. Na razie tyle w temacie, pozdrawiam![/font]
Też sobie sprawiłem takie ufo, masz takie samo? Trochę kable mi się plączą bo mam tam rozgałęźnik i dodatkowy wtyk.
Nawigację i yanosik mam na oddzielnym telefonie, który wisi na uchwycie magnetycznym w kratce nawiewnej powyżej. Ogólnie ładowarka fajna sprawa, sprawiłem to sobie z miesiąc temu.
Pozdrawiam,
Marcin

C5 X7 MK3 '14r. 2.2HDi AM6 sedan
C4 Picasso II MK2 '16r. 2.0HDi EAT6
C4 Picasso II MK2 '14r. 1.6HDi MCP

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #255 dnia: Luty 01, 2018, 00:40:55 »
Nie, nie, nie... to coś takiego, tylko że bez uchwytu do szyby. Jutro cyknę fotkę life.



No i u mnie bez plątaniny kabli. Jedyny kawałek kabla (może 5cm) jaki widać zasila sam uchwyt. Po kiego Ci tyle druciarstwa??? Jak planuję coś więcej doładować to mam wpiętą w popielniczce płaską ładowarkę z dwoma wyjściami USB 1.5 Ah, a jak i tego braknie to w tylnej popielniczce kolejna...
FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Marcin Kaszka

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 684
  • Skąd: Chojnów/Legnica
  • Posiadany samochód: Citroen C5 X7 '14r. MK3 2.2HDi CHIP 225KM/551Nm AM6 sedan
  • Miejscowość: Chojnów/Legnica
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #256 dnia: Luty 01, 2018, 07:12:08 »
No tak, jakoś mi się utrwaliło że masz uchwyt magnetyczny, dlatego myślałem że może taki jak u mnie.


Z kablami to nie jest tak źle, bo generalnie wystaje go też 5-10cm, tylko że mam tam rozgałęźnik który ma z 25cm długości, i to jest zwinięte za uchwytem. Zasilanie poprowadziłem ze schowka pasażera.
Plątanina to jest, ale upchnięta nad schowkiem pasażera - mam przetwornik, z którego wychodzi zasilanie właśnie do tego uchwytu na zdjęciu, ale też zasilam dodatkowy modem w schowku + wtyczka microUSB w schowku żeby coś doładować w razie czego :) .


Ten trochę widoczny rozgałęźnik za uchwytem w zasadzie najczęściej jest zbędny, i mógłbym go zdjąć i użyć tylko w razie potrzeby, tyle że zwinięte za uchwytem powoduje że z mojej perspektywy jest mało widoczny.


A co do gniazd zapalniczki - mam do tego awersję, Nie wiem czy to tylko w Citroenach tak jest, ale używałem(teraz awaryjnie używam) oryginalnej ładowarki Samsunga EP-LN920. I jest z nią tak:
- w C5 mk2 nie działała z przodu, bo nie można było jej wcisnąć głębiej(takie wyprofilowanie ładowarki). Z tyłu ok, więc tu dramatu nie było
- w C4 mk1(miałem zastępczy) - to samo, tj. nie można docisnąć ładowarki, w ogóle nie działała
- w obecnym C5 mk3 jest tak samo jak w mk2, tylko dodatkowo z tyłu WYSUWA się z gniazda w czasie jazdy. Nieznacznie, ale przestaje ładować.


Wiem że pewnie tak trafiłem z tym modelem ładowarki, ale jak miałem inne, to z kolei ładowały tak wolno, że równie dobrze mogłem ich w ogóle nie mieć.


A ta obsługuje tryb szybkiego ładowania, i ma dwa wyjścia. Niemniej powyższe problemy sprawiły, że powiedziałem dość, i dorobiłem stałe źródła zasilania USB. Po miesięcznym teście mogę powiedzieć, że się sprawdza. Jeszcze chcę założyć przetwornik podłączony do gniazda zapalniczki z tyłu między fotelami, żeby dzieciaki miały swoje zasilanie w razie czego, lub też żeby można było podłączyć tam tablety na zagłówkach, i wtedy będzie już z komplet :) . Tylko ostatnio poległem, bo nie udało mi się zdjąć tego czarnego plastiku w którym siedzi to gniazdo... Nie demontowałeś może tego?


Pozdrawiam,
Marcin

C5 X7 MK3 '14r. 2.2HDi AM6 sedan
C4 Picasso II MK2 '16r. 2.0HDi EAT6
C4 Picasso II MK2 '14r. 1.6HDi MCP

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #257 dnia: Luty 01, 2018, 21:22:33 »
No tak, jakoś mi się utrwaliło że masz uchwyt magnetyczny, dlatego myślałem że może taki jak u mnie.


Z kablami to nie jest tak źle, bo generalnie wystaje go też 5-10cm, tylko że mam tam rozgałęźnik który ma z 25cm długości, i to jest zwinięte za uchwytem. Zasilanie poprowadziłem ze schowka pasażera.
Plątanina to jest, ale upchnięta nad schowkiem pasażera - mam przetwornik, z którego wychodzi zasilanie właśnie do tego uchwytu na zdjęciu, ale też zasilam dodatkowy modem w schowku + wtyczka microUSB w schowku żeby coś doładować w razie czego :) .


Ten trochę widoczny rozgałęźnik za uchwytem w zasadzie najczęściej jest zbędny, i mógłbym go zdjąć i użyć tylko w razie potrzeby, tyle że zwinięte za uchwytem powoduje że z mojej perspektywy jest mało widoczny.


A co do gniazd zapalniczki - mam do tego awersję, Nie wiem czy to tylko w Citroenach tak jest, ale używałem(teraz awaryjnie używam) oryginalnej ładowarki Samsunga EP-LN920. I jest z nią tak:
- w C5 mk2 nie działała z przodu, bo nie można było jej wcisnąć głębiej(takie wyprofilowanie ładowarki). Z tyłu ok, więc tu dramatu nie było
- w C4 mk1(miałem zastępczy) - to samo, tj. nie można docisnąć ładowarki, w ogóle nie działała
- w obecnym C5 mk3 jest tak samo jak w mk2, tylko dodatkowo z tyłu WYSUWA się z gniazda w czasie jazdy. Nieznacznie, ale przestaje ładować.


Wiem że pewnie tak trafiłem z tym modelem ładowarki, ale jak miałem inne, to z kolei ładowały tak wolno, że równie dobrze mogłem ich w ogóle nie mieć.


A ta obsługuje tryb szybkiego ładowania, i ma dwa wyjścia. Niemniej powyższe problemy sprawiły, że powiedziałem dość, i dorobiłem stałe źródła zasilania USB. Po miesięcznym teście mogę powiedzieć, że się sprawdza. Jeszcze chcę założyć przetwornik podłączony do gniazda zapalniczki z tyłu między fotelami, żeby dzieciaki miały swoje zasilanie w razie czego, lub też żeby można było podłączyć tam tablety na zagłówkach, i wtedy będzie już z komplet :) . Tylko ostatnio poległem, bo nie udało mi się zdjąć tego czarnego plastiku w którym siedzi to gniazdo... Nie demontowałeś może tego?
Demontowałem. Ale po wyjęciu całego tunelu z podłokietnikiem. Wiem że łatwo nie było ale szczegółów już nie pamiętam.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #258 dnia: Luty 02, 2018, 13:04:14 »
Uchwyt na żywo wygląda tak:





Miejsce idealne, całość wisi na podkładce Brodit dedykowanej do C5. Kabel zasilający wyprowadzony przez zaślepkę z ładowarki quickcharge Samsunga schowanej pod deską. Całość działa idealnie, nic radia nie zakłóca, laduje telefon sprawnie, nawet przy włączonym Google Maps i Yanosiku w tle.


Właśnie wróciłem z ASO Citroen w Tarnowie, zabieg trwał godzinę, przeglądneli korektory, uzupełnili LDS... Płyn dolali do sitka w pozycji gleba bez spuszczania ciśnienia, wiem że teoretycznie jest to za dużo, ale kij im w ogon, nie chciało mi się ich kolejny raz uczyć, najwyżej odessię szczykawką... W każdym razie po dolaniu o dziwo zaczął meldować najwyższy stan, dlatego nie mądrzyłem się za bardzo.

Chcieli mi oddać auto że zrobione, a ja na to że nie chcę, bo mieli go obniżyć z przodu. Przód miał 43cm, tył 39,5. Trochę marudząc że to za nisko wrócili samochodem na halę, za pół godziny auto oddane, przód 40,5, tył 39,5. Wreszcie powrócił komfort!

Faktura na 165zł brutto.
FAP out, EGR off, POWER up :)

dziara

  • Gość
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #259 dnia: Luty 07, 2018, 12:04:59 »
Michał te 40,5 przód i 39,5 tył to na odpalonym silniku w pozycji do jazdy? Pytam bo mam 43 na 41cm i twardo. Dlatego chcę zmienić...

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #260 dnia: Luty 07, 2018, 18:07:49 »
Michał te 40,5 przód i 39,5 tył to na odpalonym silniku w pozycji do jazdy? Pytam bo mam 43 na 41cm i twardo. Dlatego chcę zmienić...
Oczywiście! Też miałem 43 przód i było twardo jak cholera.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #261 dnia: Kwiecień 04, 2018, 19:43:45 »
Dzisiaj Cytryn dostał stare laczki 18 w nowej odsłonie - kolor shadow. Zdjęcie z daleka bo jest brudny... W słońcu się pięknie mienią, w cieniu jest nieco gorzej.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Krzysztof J. Filipek

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 172
  • Skąd: Zawadzkie
  • Posiadany samochód: C5 (X7) 2.0 HDi 163 FAP BVM 6 Exclusive sedan szary A. D. 2009
  • Miejscowość: Zawadzkie
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #262 dnia: Kwiecień 05, 2018, 11:51:03 »
Coś tych zdjęć nie widać i dopisz proszę jeszcze, jak mierzyć te wysokości (z włączonym silnikiem czy  wyłączonym?). Dodam, że też wstawiłem Brodita. :)

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #263 dnia: Kwiecień 05, 2018, 14:13:28 »
mierzę zawsze na włączonym silniku. A zdjęcia widzę zarówno na kompie jak i w tapatalk więc nie wiem w czym problem? Czy ktoś inny też nie widzi zdjęć?
FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Dawid Jarecki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 049
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Posiadany samochód: C5 MKII 2.0 HDI
  • Zainteresowania: Wygodne sofy ;-)
  • Miejscowość: Bielsko-Biała
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #264 dnia: Kwiecień 05, 2018, 17:34:12 »
Widzę zdjęcia,  prezentuje się zacnie.

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka

znikająca cytrynowa szarość Islandii ;-)

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #265 dnia: Kwiecień 07, 2018, 08:11:29 »
No, no widzę, że stara miłość nie rdzewieje....dalej inwestujesz w "kochanicę" mimo upływu lat.  ;D
Gratulacje, popatrzyłem na "golasa", którego kupiłeś a teraz ten widok, DUŻA zmiana.

PS: a lusterka są "śrebne" ? czy światło tak się mieni na fotce?

Offline Dawid Jarecki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 049
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Posiadany samochód: C5 MKII 2.0 HDI
  • Zainteresowania: Wygodne sofy ;-)
  • Miejscowość: Bielsko-Biała
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #266 dnia: Kwiecień 07, 2018, 08:17:15 »
Fajne jest to że komuś się chce to robić i dla kogoś koszta to drugorzędne sprawy. Niestety przy sprzedaży mało kto dodatkowo za to zapłaci jak sprawdzi vin że był golas. Ja bym takie dokładki dodawał z założeniem że przez długie lata będę tym samym autem jeździł. Nie mniej jednak jestem pełen uznania. PS parkujesz na ogólnym parkingu czy u siebie?

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka

znikająca cytrynowa szarość Islandii ;-)

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #267 dnia: Kwiecień 07, 2018, 09:00:54 »
No, no widzę, że stara miłość nie rdzewieje....dalej inwestujesz w "kochanicę" mimo upływu lat.  ;D
Gratulacje, popatrzyłem na "golasa", którego kupiłeś a teraz ten widok, DUŻA zmiana.

PS: a lusterka są "śrebne" ? czy światło tak się mieni na fotce?
Grzesiu lusterka są w chromie a'la crosstourer już prawie 2 lata. Jak bywałem u Ciebie to już takie były ;) powinno to nabrać sensu jak już wpadnie cały pakiet crosstourer.
Parkuje na swojej zamkniętej posesji ale niestety jeszcze pod chmurką. Budowa garażu w planie na jesień.
Gdybym myślał tylko o kosztach inwestycji vs sprzedaż auta w przyszłości to bym pewnie tylko olej wymieniał. Auto robię dla siebie i nie myślę co będzie kiedyś, tak już mam. Jeździ mi się nim tak dobrze że nie myślę o zmianie, a koszty modyfikacji już pewnie powoli zbliżają się do ceny zakupu golasa, zakończyłem liczenie gdy przekroczyłem 20 tysi  ;) 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Dawid Jarecki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 049
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Posiadany samochód: C5 MKII 2.0 HDI
  • Zainteresowania: Wygodne sofy ;-)
  • Miejscowość: Bielsko-Biała
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #268 dnia: Kwiecień 07, 2018, 09:13:23 »
Fajnie że masz pasję. Będę oglądał dalej wątek bo jest niezwykle ciekawy.

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka

znikająca cytrynowa szarość Islandii ;-)

Offline Michał Nowakowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 444
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Kiedyś C5 (X7) Tourer 2.0 hdi AM6, teraz Mondek Mk5 Titanium PowerShift 2.0 tdci 180PS
  • Zainteresowania: podróże, dobra kuchnia, dobre wina...
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #269 dnia: Kwiecień 07, 2018, 11:23:37 »
Fajnie że masz pasję. Będę oglądał dalej wątek bo jest niezwykle ciekawy.

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka
Moja żona nie nazywa tego pasją, tylko głupotą lub marnorawstwem ;) A z drugiej strony jak wsiada za kierownicę to wysiąść nie chce i krzywo patrzy na swojego Focusa. Ot, taki paradoks.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

FAP out, EGR off, POWER up :)

Offline Artur Juchniewicz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 898
  • Skąd: Kielce
  • Posiadany samochód: Był C5, 2,2 HDI, 2001; jest MKIII tourer 3.0 HDI 2011
  • Miejscowość: Kielce
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #270 dnia: Kwiecień 07, 2018, 12:19:13 »
Na czym to ja ostatnio skończyłem...? No tak Wakacje! Niestety było, minęło... Cytrynka sprawowała się grzecznie (oprócz ciągłej niechęci do wrzucania szóstki, ale wspomagając się tempomatem, ewentualnie manualnie jakoś daliśmy radę), spaliła średnio 6,8 na 100km, gdzie biorąc pod uwagę dość dynamiczną jazdę, trochę autostrad i przeprawę przez Karpaty dopakowanym na full autem nie jest złym wynikiem, ja jestem zadowolony. Przejechałem w sumie 3200km....
Tak patrząc na te Karpaty to byłeś może w Bułgarii? :) Znajomi namawiają nas na wyjazd do Primorska w lipcu. To ok. 1800km. W Bułgarii byłem ostatni raz autem 12 lat temu i trochę słabo mi się robi na wspomnienie tej podróży :) (byłem z 3 letnia córką a teraz byłbym z nastoletnią córką i 3 letnim synkiem plus żona :)) Dodatkowo jechałem wtedy z kolegą co miał Fabię 1L benzyna i w 4 osoby, po każdej godzinie jazdy był 10 km za nami a po przejeździe przez Karpaty to czekałem na niego ze 2 godziny :), więc drugi raz to albo bym pojechał sam albo z kimś kto jeździ podobnie do mnie lub szybciej :) W tej chwili nawigacja pokazuje najszybszą drogę przez Serbię, ale słyszę, że czasami kilka godzin trzeba spędzić na granicy z powodu uchodźców. Wtedy jechaliśmy przez środek Rumunii i przepłynęliśmy Dunaj i granicę z Bułgarią w jakiejś dziurze :), nie pamiętam już nazwy i potem do Warny i Białej. Nocleg mieliśmy przed granicą w Rumunii.
Teraz piszą, że jest nowy most w Widyniu na granicy Rumuńsko-BLG i że jedzie się przez Oradee, Severin, Widyń i potem na Sofię i autostradą do Primorska. Niby droga krótsza, ale wg nawigacji 3 godziny dłużej. Podobno drogi w Rumunii i BG sa w dużo lepszej kondycji niż kilkanaście lat temu i jest sporo nowych dróg.
Możesz coś napisać o swoich wrażeniach (jeśli byłeś w BG:))?

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #271 dnia: Kwiecień 07, 2018, 20:46:21 »
Moja żona ...Ot, taki paradoks.

Baby tak mają... kto zarabia na "Swoją pasję", chyba nie żona.... i tak trzymaj.
Wszystkie są "paradoksami" , do dziś nie pojmuję ich zachowania.

Offline Dawid Jarecki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 049
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Posiadany samochód: C5 MKII 2.0 HDI
  • Zainteresowania: Wygodne sofy ;-)
  • Miejscowość: Bielsko-Biała
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #272 dnia: Kwiecień 07, 2018, 21:10:19 »
Ja mam teorie, są jak kury tam idą gdzie więcej ziarna sypią

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka

znikająca cytrynowa szarość Islandii ;-)

Offline Dariusz Kłeczek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 8 803
  • Skąd: Trzebinia/Birmingham
  • Posiadany samochód: BX 1,9 GTi; AX 1,5 D
  • Zainteresowania: fotografia, nurkowanie
  • Miejscowość: Trzebinia/Birmingham
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #273 dnia: Kwiecień 07, 2018, 22:41:15 »
Teraz piszą, że jest nowy most w Widyniu na granicy Rumuńsko-BLG i że jedzie się przez Oradee, Severin, Widyń i potem na Sofię i autostradą do Primorska. Niby droga krótsza, ale wg nawigacji 3 godziny dłużej. Podobno drogi w Rumunii i BG sa w dużo lepszej kondycji niż kilkanaście lat temu i jest sporo nowych dróg.
Bez porównania, RO dzisiaj i z przed 10 lat to inny świat, choć z autostradami dalej lipa.
Ja bym na Twoim miejscu, jeśli chcesz prekraczać granicę w Oradei jechał tak: Oradea, Cluj-Napoca, Sebes, Sibiu, Pitesti, Bukareszt, Giurgiu, tutaj  przeprawa mostowa do Ruse w BG, następnie na Warnę, i wzdłuż wybrzeża do Primorska.
Przez PL i Słowację też Ci trochę zejdzie, aby przeskoczyć Tatry. Madziary w takiej opcji szału też nie robią.
Serbię sobie odpuść, pełne kontrole graniczne, nigdy nie wiesz, ile postoisz.
Moja propozycja wygląda tak:
PL: Kielce, Kraków, Rabka, Chyżne
SK: Rużomberk, Bańska Bystrica, Zvoleń, Sahy
H: Vac, Budapeszt, Kecksemet, Szeged
RO: Arad,  A1 do końca (za Faget), następnie E673 pod Soimus, kawałek E79 i znowu na A1 do Sebes, dalej jak wyżej.
To najlepsza i najszybsza droga. Polecił bym wyjechać sobie późnym popołudniem, tak aby od Rabki do Budapesztu
przeturlać się nocą (brak autostrad). Od obwodnicy Budapesztu do Faget masz autostradę, z Sebes do Bukaresztu praktycznie same dwupasmówki i autostrady. Winietę na Węgry kupisz w Vac, stacja Mol ,na Rumunię kup jeszcze u Węgra, parę groszy więcej, lub na samym punkcie granicznym. Nie stawaj na stacjach w drodze na Arad.
Generalnie uważaj na granicach H-RO i RO-BG. Złodziejstwo straszne. Rumińska drogówka to łapownicy, nastawieni na trzepanie za prędkość. W portfelu niej euro w banknotach po 5 i 10, najlepiej niezbyt dużo. Trochę bilonu też się przyda, choćby na most RO-BG (nigdy nie mają wydać reszty, więc płacisz wyliczone :D)

Ja zawodowo jeździłem "swoimi" kombinowanymi trasami, ale to ze względu na czas.
BX 1,9 GTi 1991 już automat 213.000 km
AX 1,5 D Spot 1996 127.000 km
RENAULT TRAFIC 2,0 DCi 2007 224.000 mil
Hyundai IX35 1,7 CRDi 2014 79.000 mil

Offline Dariusz Kłeczek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 8 803
  • Skąd: Trzebinia/Birmingham
  • Posiadany samochód: BX 1,9 GTi; AX 1,5 D
  • Zainteresowania: fotografia, nurkowanie
  • Miejscowość: Trzebinia/Birmingham
Odp: [C5 MkIII] Rok z moją Cepiątką, czyli historia niekoniecznie krótka...
« Odpowiedź #274 dnia: Kwiecień 07, 2018, 22:44:17 »
Wszystkie są "paradoksami" , do dziś nie pojmuję ich zachowania.
Kiedyś jeden z moich przyjaciół powiedział, że kobiet nie należy próbować
zrozumieć, należy próbować je kochać. :D
BX 1,9 GTi 1991 już automat 213.000 km
AX 1,5 D Spot 1996 127.000 km
RENAULT TRAFIC 2,0 DCi 2007 224.000 mil
Hyundai IX35 1,7 CRDi 2014 79.000 mil